Za ciszą świtu...
Za ciszą świtu przestrzenie światła,
podparte mgiełką, złocistość toczą.
Smugą pogodną niechaj sprzyjają,
odcienie słońca malują oczom.
Za ciszą świtu w miękkość jedwabiu
owija promień szelesty nocy,
słodycz wypływa, wzory kojarzy,
kładzie nadzieję na ołtarz świątyń.
Za ciszą świtu oddechy nieba,
podnoszą skrzydła śpiewakom cudu.
Świerkiem zielonym mierz, głębię nieba.
Do lotu serce przygotuj…
Spróbuj…
autor
Maryla
Dodano: 2010-03-23 17:34:04
Ten wiersz przeczytano 1251 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Odnajdziesz swój spokój tuż za ciszą świtu,
Umrze twój niepokój nie zaznając zenitu.
Ta cisza buduje ogromny blask poranka,który daje siłę
do budzącego się dnia.
Jak dobrze wstać skoro świt ...ciepło u Ciebie na
dzień dobry :)
Piękny wiersz na dzień dobry :-) Zawsze warto
spróbować :-)