Za późno już
Za późno już na lament i żal,
na czarne kwiaty w butonierce.
Za późno też na miłości żar -
gdy po niej masz pęknięte serce.
Za późno na podlewanie róż,
kiedy wspomnienia pamięć tracą.
Za późno kiedy w kondukcie dusz,
wrony na drzewach rzewnie kraczą.
Za późno na dni co się walą
i na szukanie w snach litości.
Znicze się wciąż na rudo palą,
i pustką zieje po miłości.
Komentarze (18)
Witaj,
za późno to bardzo nieprzyjazne słowo...
Zostawiam je do okazji jazdy pociągiem.
Poza tym nie cierpię...
Ale sam wiersz podoba mam nadzieję, że rozumiem...
Samych dobrych wspomnień i zdarzeń życzę.
Serdecznie pozdrawiam.
Dusze nie mają ciała, więc nie mogą płakać, ale pod
oczami duszy Rudej po przeczytaniu tego wiersza coś
się pojawiło... Rosa?
Pożegnaj ją w mglistym poranku, o świcie gdy perli się
rosa,
gdy trawa kąpieli zażywa, pożegnaj ją w wietrzności
włosach
i załkaj wraz z deszczem tak szczerze, a potem twarz
skieruj do słońca,
w nim zawsze odnajdziesz pociechę, gdyż ciepłem
łagodnym myśl trąca.
A kiedy sen oczy ukoi, popłyniesz na wody błękitu
i tam tylko z Rudą będziecie płynęli w takt tchnień
aż do świtu.
spokojnej nocy Andrzejku:))
powinieneś kiedyś zakończyć rudą konwencję wierszy. :)
wielki smutek i żal a życie trwa ..
pozdrawiam:-)
Andrzejku, pocieszam Cię, że nie tylko taki los
spotkał. Jest dużo, dużo ludzi z takimi problemami.
Tylko ono dziwnie milczą. Ty jesteś otwarty i to dobre
dla Ciebie. Wykruszaj te stare złogi, wypłucz serce i
wciągnij od nowa powietrze.
Będziesz fruwał, jak balonik, szczęśliwy i
uśmiechnięty. Zmień tematykę swoich wiersz, zamień z
tęsknych na radosne. Twoje sonety są przepiękne, a te
pisane radośnie nie mają równych. Pozdrawiam i życzę
wszystkiego najlepszego.
Nigdy nie jest za późno, póki życie się tli,
spojrzyj wiośnie w oczy, ileż jeszcze tych dni?
Pozdrawiam Andrzeju.
Pięknie i bardzo, bardzo tęsknie... pozdrawiam
Żal,smutek w strofach
może nie bywa za późno?
wierzę,że Ruda by się cieszyła z Twojego szczęścia:)
miłego dnia:)
Errata, nie "leż", tylko "ależ". :)
Leż co też "peel" tak ponuro rozpaczy się oddaje,
słońce świeci, ciepło, nowej miłości pora wyjść
naprzeciw, z żywymi naprzód iść...
Pozdrawiam.
Smutek bije z każdej literki...
Piękny wiersz!
Pozdrawiam Majowo :*)
☀
Świetny wiersz pozdrawiam serdecznie;)
Dziękuję i miłego dnia-
Bedzie:-) :-)
Witaj Andrzeju
Bardzo mi przykro, ale myślę, że jeszcze masz kawałek
życia i trzeba się z tego cieszyć
Pozdrawiam