Za ścianą
kiedyś słowo miało siłę
a wojna była złem
uwięzionym na kartach
historii
naiwnie myślałam
że lot gołąbka pokoju
będzie trwał wiecznie
dzisiaj moje słowa
spod powieki płyną
i zamazują wersy
osuszam je nieudolnie
na zwichrzonym papierze
zwijają się w rulon
tuż obok
ludzie giną od rakiet
a ja tutaj
w garnku zupę mieszam
niczym robot
nieobecna...
autor
Larisa
Dodano: 2023-01-19 12:05:45
Ten wiersz przeczytano 1920 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (57)
Subtelna forma (jeśli to poprawny zwrot)
przedstawiająca kontrast między nostalgią za siłą
słowa i pokojowym gołąbkiem a brutalną rzeczywistością
współczesnej wojny. Przejmująca i smutna refleksja nad
utratą niewinności i dystansem wobec bieżących
wydarzeń. Przez wersy przetacza się bezsilność i żal.
(+)
Przy okazji, dziękuję za życzenia i rzeczowe uwagi.
Życzę twórczej obfitości. P.S. To nie rewanż.
Jaka to boleśnie prawdziwa historia te fakty to co
dzieje się tak niedaleko wojna.
Panie Bodku, pięknie dziękuję za poświęcony czas i
bardzo ciepły, refleksyjny komentarz. Sama prawda.
Wojny są i będą...Wielcy tego świata zapatrzeni są w
siebie samych. Los zwykłego człowieka jest drugorzędną
sprawą.
Ślę moc serdeczności
Zeby politycy i 'wielcy' tego swiata mieli ludzkie
odczucia, nie byloby wojen. Wszyscy jednak wiemy, ze
jest to utopia.
Twoja refleksja porusza, swietne pioro.
Klaniam sie nisko. :)
wojtek W, emocjonalne słowa w Twoim komentarzu, jednak
nie jestem ich adresatką. Proszę, nie utożsamiać
podmiotu lirycznego z autorką wiersza. Mój wiersz jest
refleksją na temat wojny w Ukrainie i zapisem
bezsilności i emocji zwykłego człowieka, którego ta
okrutna wojna (tuż obok nas, naszej granicy) dotyka i
w pewnym sensie paraliżuje...
To bardzo budujące, że starasz się i pomagasz ludziom,
którzy wydostali się z piekła wojny.
Mój wiersz ma charakter pokojowy i wierzę w pokojowe
zakończenie wojny.
Dziękuję, za pochylenie się nad wierszem.
Pozdrawiam serdecznie
DWC., pięknie dziękuję, za poświęcony czas i
refleksyjny komentarz.
Smutna prawda, że nie potrafimy wyciągać wniosków z
historii.
Serdecznie Cię pozdrawiam
Potrafię całkowicie zrozumieć Twoją sytuację Lariso.
Mnie również boli serce, że tuż, tuż tragedia
dorosłych, dzieci i zwierząt trwa. Całkowicie jestem z
Tobą i staram się wspomagać tam gdzie jest to możliwe.
Pozdrawiam serdecznie życzę Tobie i najbliższym
radości gdy czerwonych bandytów przegonią Twoi
mężczyźni.
niestety życie pokazuje jak nie potrafimy jako ludzie
wyciągać wniosków z historii i dajemy się jako narody
nabierać psychopatycznym politykom
Halszka M, beano, pięknie dziękuję za poświęcony czas
i refleksyjne komentarze. Smutna prawda.
Serdecznie Was pozdrawiam.
Dziękuję również wszystkim Czytelnikom, za
przeczytanie mojego wiersza.
To nie tak ze nas to nie dotyczy
serca bola, gdy krew przelewa sie z krwi tuz obok
Wszyscy pragniemy pokoju, miejmy nadzieję, ze koniec
rychlo nastapi,
Refleksją zatrzymujesz
W pieknym wierszu
Pozdrawiam z podobaniem Lariso
Wspaniały wiersz.
Przedstawiłaś dwa równolegle światy.
Toczącą się wojnę i najzwyczajniszą prozę życia -
gotowanie zupy.
A w tym wszystkim jest umęczony człowiek z rozdartym
sercem i bolącym sumieniem.
Pozdrawiam Cię serdecznie Lariso:)
_wena_, pięknie dziękuję, za poświęcony czas i
refleksyjny komentarz. To prawda, że smutek ogarnia
serce...
Serdecznie Cię pozdrawiam
Smutek ogarnął moje serce na samą myśl o wojnie w
Ukrainie, że jej mieszkańcy nie mogą w swoich czterech
ścianach żyć spokojnie i czuć się bezpiecznie a z
braku prądu i żywności nie mogą zaspokoić głodu.
Pozostając pod wrażeniem refleksyjnego wiersza,
serdecznie pozdrawiam.
Groschek, pięknie dziękuję za poświęcony czas i ciepłe
słowa w komentarzu. Chciałam jednak dodać, że nie
oceniam Twoich wierszy, ja dzielę się swoimi
refleksjami, odczuciami po przeczytaniu. Jestem tylko
czytelnikiem. Bardzo mi miło, że przeczytałeś mój
wiersz i oddałeś głos aprobaty. Za co Ci dziękuję i
pozdrawiam serdecznie
Cześć! Najpierw dziękuję za Twoje ocenianie moich
wierszy; dodaję Ci tutaj punkt i pozdrawiam.. :-/