Za ścianą dmie wicher
(napisany 07.02.2014r.)
Siedząc w matni dokoła,
pośród prawd nagich wielu,
błogi indyferentyzm słyszę – stop
przyjacielu.
To nie twoja melodia.
Szkoda nut, instrumentu.
Coraz głośniej szeleści od pewnego
momentu
rude drzewo, jak prawo swego czasu
sąsiedzkie,
bliskie korą i kwiatem się odradza
nareszcie;
przedtem już z wiatrem w żaglach
i sukience słonecznej
nie przetrwało. Przebicie.
Już sądzili – na wieczność.
A tu Tryzub na nowo budzi serca szalone
i dmie w żagle pa wolu* mimo mrozu na
dworze
--------------------
*pa wolu - z ukraińskiego = po wolność
*** **** ***
Nie minęło dziesięć lat
jak wrzało za miedzą
a co dzisiaj mamy tam
wszyscy przecież wiedzą
Już nie majdan a szaleństwo
wojenne z pożogą
zawierucha z pełnią kajdan
i cierpienia droga
Komentarze (55)
Dramatycznie, życiowo, aktualnie. Pozdrawiam:)
Dwa wiersze o poważnej, dramatycznej i niepokojącej
tematyce.
Pierwszy o wielkim ruchu społecznym na Ukrainie
2013/2014,kiedy to fala manifestacji przekształcia się
w ogólnonarodowe protesty w Kijowie.
Drugi o wojnie, której datę rozpoczęcia - 24 lutego
2022 zapamiętałam. Szykowałam się właśnie na
urodzinowe przyjęcie do Koleżanki, a tu taka straszna
wiadomość obiegła Świat.
Czas mija, a wojna trwa.
Oswoiliśmy się z nią, ale zagrożenie dla nas wciąż
istnieje.
Trzeba o tym pisać.
Z uznaniem i z szacunkiem pozdrawiam Cię Mario:)
Powinniśmy jako kraj być w sojuszu polityczno-
wojskowym jedynie ze stwórcą.
Refleksyjny wiersz.
Miłego wieczoru Mario. :)
Wiersz wzrusza.
Pozdrawiam, Mario.:)
Mily - i ja to samo przeczuwam. Bo to nie zabawka w
wojenkę, a konkretny podział świata.
Obyśmy jako kraj zostali pod opieką Stwórcy, bo jeśli
zadrzemy ogony do góry i głowy przeniesiemy w chmury,
to nie zostanie na swym miejscu żaden kamień.
Dziękuję wszystkim Czytelnikom za wypowiedzi w temacie
wiersza.
Z pozdrowieniem wieczornym.
Dobry.
A sytuacja na Ukrainie rozwinie się tak, że większość
będzie w szoku...
Pozdrawiam Marysiu
Nie minęło 10 lat i znów to samo. Ktoś nie dostał
nauczki...
Pozdrawiam
Dobry tytuł.
Pozdrawiam :)
Historia lubi się powtarzać szkoda tylko że w tak
dramatycznym kierunku...trafne oba
wiersze...pozdrawiam Mario.
Przykra rzeczywistość. Dziękuję za uwagę, pozdrawiam
życząc zdrowia.
Porusza. przypomina - tak trzeba.
Za Krzemanką sobie pozwolę.
Świetny, poruszający wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Warto było zajrzeć i przeczytać ten dobry wiersz...
Pozdrawiam :)
Podoba mi się w treści i formie ten obraz sytuacji za
naszą wschodnią granicą. Przy okazji wiersza
dowiedziałam się czegoś więcej o herbie Ukrainy. Miłej
niedzieli Mario)
Przeczytałem z podobaniem +
Pozdrawiam Mario