Za zdrowie
Jedna flaszka, czerwone wino,
trzy: gorzałka, czysty trunek.
Leżę, a z nich kap, kap, kap
potem, już tylko opatrunek.
Wracam do domu, jestem
tak bardzo osłabiona.
Jeszcze jedna mi została,
chemioterapia czerwona...
Ta, bardzo agresywna,
innym narządom szkodzi.
Medycyna coraz bardziej prymitywna,
nikogo nic nie obchodzi.
Specjaliści, od lewej ręki?
Specjaliści, od prawej ręki?
Jestem zaskoczona wielce...
Dziś wiem, że nie mam raka,
odejdę, ze względu na serce.
Komentarze (9)
...jedz czerwone winogrona ...a będziesz
troszkę (na serce) uleczona...
Tak już w medycynie bywa, że kto choruje zdrowy
odchodzi.
"Szlachetne zdrowie,
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
Aż się zepsujesz"...J. Kochanowski - a gdy się już
zepsuje to jest tak jak piszesz - sami specjaliści i
" nikogo nic nie obchodzi" - zdrowia życzę i
pozdrawiam:)
Życzę wytrwałości i dużo zdrowia.
Pozdrawiam:)
Cieplutko pozdrawiam, dużo zdrówka życzę.Będzie
dobrze, z nadzieją łatwiej żyć.
tak to prawda, przekonałem się na samym sobie ze
trzeba mieć zdrowie odwiedzając przychodnie
specjalistyczne - życzę więc tobie z całego serca
zdrowia
Siły i wytrwałości, wiary w życie w imię miłości!
Pozdrawiam!
Witaj...dobry w przekazie,pozdrawiam dziękuję za
czytanie moich wierszy,pozdrawiam milo++
Dziś trzeba mieć dużo zdrowia aby się leczyć. Ale
wierzę że damy radę. Pozdrawiam