Zabierz mnie.
Rozpacz osoby bliskiej mi po utracie żony.Przeżyli wspólnie 65 lat.
Wzrok kieruję każdym razem
na twe zdjęcie pod obrazem,
tylko ono mi zostało.
Puste łóżko śmiercią ziało.
Dziś wspominam dawne czasy
jak zabrałaś mnie do lasu
zbierać grzyby i jagody
byłem wtedy taki młody.
Lata szybko przeminęły
dzieci z domu wyfrunęły.
było miło i serdecznie
przy twym boku żyć bezpiecznie.
Już odeszłaś mój Aniele,
ja tu leżę w tej pościeli,
proszę Boga och kochanie
szybkie z tobą mieć spotkanie.
Teraz wiem, co znaczy żona
ja tu chory, w niebie ona.
Bardzo pragnę nie chcę wiele,
tylko zabierz mnie Aniele.
Komentarze (49)
Broniu, witam pozdrawiam serdecznie.
Nikt nie jest wstanie przygotowywać się na tą chwilę.
Bardzo wzruszający .Pozdrawiam serdecznie Broniu,
wszystkiego najlepszego w dniu mamy: )))
tak trudno się pogodzić z odejściem bliskiej osoby,
wzruszasz Broniu
wzruszający wiersz. niestety wiele z nas przeżyje
podobne chwile.
pozdrawiam serdecznie :)
dobry wiersz :) :) pozdrawiam i głos zostawiam +
Pięknie i z refleksją. Często doceniamy siebie po
śmierci, ale nie zawsze tak jest.
Miłej niedzieli Broniu.
Niełatwo się pogodzić z odejściem osoby z która
przeżyło się tyle lat. Na dobre i na złe.
Dużo wrażliwości jest w tym wierszu Bronisławo.
Pozdrawiam serdecznie paa :))
Bardzo smutny i piękny wiersz.Pozdrawiam.
Przejmująco Bronisławo piszesz od serca Pozdrawiam
Serdecznie
i zabierze .. jeszcze trochę misi poczekać ..
Wzruszające bardzo słowa taka prośba do Anioła bo się
nadal kocha.Smutny ale bardzo piękny tak też
pozdrawiam.
Piekny jaki smutny . Pozdrawiam Bronislawo
Piekny jaki smutny . Pozdrawiam Bronislawo
Wzruszyłaś.Nikt nie chce zostać sam.
Wzruszające i smutne słowa.
Pozdrawiam