Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zabiłam...

Krew na dłoniach,
krew na skroniach,
krew na ubraniach...
Śmierć się kłania....
Co ja zrobiłam?
O BOŻE!!!
Ja zabiłam!!!

Komara.
Była ich cała chmara.
Mówię ci,
to było straszne.
chwyciłam kapcie,
moje własne,
i jak nie trzasnę...
to było ,,ino roz".

Odważyłam się na takie coś.

Ale zabiłam tylko jednego.
Takiego...
No...
Komarowatego.
I co mi przyszło z tego?
Nic ciekawego,
tylko satysfakcja,
że to była taka akcja.;]

Dla? Dla M i dla wszystkich "morderców":P

autor

MiedzianaKal

Dodano: 2008-03-17 17:52:54
Ten wiersz przeczytano 679 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

joanbielsko joanbielsko

Komary są bardzo dokuczliwe ,ale żeby od razu takie
okrucieństwo z pod pantofla ...och :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »