Zabłądziłam
W krainie nie znanej odnalazłam sie.
Szukałam kogoś, kto powie kim jestem,
Jak powinno sie żyć dobrze,
Jak stać sie człowiekiem.
Tyle odpowiedzi, mądrych
i czasem nie rozważnych,
Ale która jest dla mnie?
Nadal nie wiem czego szukam ...
Zabłądziłam w tej złudnej krainie,
mętlik w głowie, łzy w oczach...
Niech ktoś mi poda receptę na życie,
Na trudne decyzje...
Jak odpierać ataki,
Jak przyjmować podarki?
Przepisu szukam stworzonego dla mnie,
a może ja zwariowałam i tyle mi
pozostaje?
Może szukam niczego?
Czegoś nieuchwytnego?
Jednakże ja chce żyć dobrze,
Nie zmarnować niczego.
Czy to coś wielkiego - życie godne?
O to sie pytam...
W krainie stworzonej przez dobrego Boga..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.