zabójcze myśli
z umysłu sieci wyplątać
nitka po nitce oddzielić
ślad po toksynach posprzątać
odkazić go i wybielić
w miejscu dawnej materii
zasiać ziarno radości
by z pędów nowej nadziei
wyrosły kłosy miłości
autor
suzzi
Dodano: 2010-08-26 09:40:03
Ten wiersz przeczytano 603 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Więc siej, kochana siej:))
Wspaniały przepis godny wdrożenia -pozdrawiam!
Wiersz przemawia do mnie.
pozbywam z toksyn ciało a chciałabym też i umysł tylko
jak to zrobić , super wiersz:)
Wiersz krótki, ale treściwy. Skłania do refleksji. W
wierszu czuć pewną tajemnicę.
Ciekawa puenta wiersza.
Wiersz recepta, zapisałem. ;))
Trudna sprawa ale do zrobienia. Pozdrawiam!
Widzę, że masz program walki z toksynami. To dobrze.
Sama świadomość tej walki dodaje ci sił. Życzę
powodzenia i wytrwałości oraz pozdrawiam serdecznie.
suzzi mogę Ci przyklasnąć do wiersza. Brawo
świadomość że są toksyny to pragnienie zmian i
pierwszy krok Pięknie :)