Żabolandia
Jest to bajka z cyklu "tylko dla dorosłych" Henio - Dzięki za inspirację!
za górami, za lasami
nieopodal leśnej chatki
wraz z pięknymi ropuszkami
żyły sobie dzielne żabki
kumki ciężko pracowały
(często aż na dwa etaty)
gdyż zarobek był tak mały
że nie starczał na opłaty
winne temu były bandy
żaboludów bardzo brzydkich
które w cudnej Żabolandi
podkradały z pensji kwitki!
na ich czele z dumą pawia
stał niejaki "Donaldinio"
bydlak kiepsko "R" wymawiał
i z nieróbstwa w bandzie słynął
jego wrogiem i koszmarem
był żabolud "Mały Jarek"
lecz on też był zwykłym draniem
nie obchodził go los żabek
gadał tylko o złym losie
jaki spotkał jego brata
(nieszczęśnika zeżarł bociek
gdy po brzozie w Rosji skakał)
krzyczał wciąż jak opętany;
- to był spisek, zamach stanu!
Donaldinio z rosjanami
nasłał zgraje tych bocianów!
przytakiwał mu dyrektor
największego radia w kraju
(krętacz rządził wielką sektą
żyjąc jak król z żabich darów)
passa kłótni i pomówień
pogrążyła kraj w nieszczęściu
którą przerwał Emanuel
(silny oraz mądry księciu)
żaboludom wypruł flaki
a człowiekom przesłał trupy
(żeby miały studenciaki
na czym sekcji zwłok się uczyć)
po czym krzyknął do narodu
w geście triumfu niczym cezar;
trzeba uczcić zmianę rządów
niechaj zacznie się impreza!
pijcie, ćpajcie, koncertujcie
zacieszajcie żabie japy
chcę dziś widzieć tylko uśmiech
szczery uśmiech, nic poza tym!
oblewanie rządów króla
trwało prawie cztery doby
gdyż car lubił się znieczulać
(cóż poradzić, takie hobby)
po imprezce czterodniowej
władca wziął się za reformy
wiedział, że ma tęgą głowę
więc o wynik był spokojny
przeprowadził świetne zmiany
wszędzie było widać postęp
nie cackał się z przestępcami
w mig usprawnił lokomocję
i mimo, że zniósł podatek
naród szybko urósł w siłę!
a gromada dzielnych żabek
żyła długo i szczęśliwie.
:)
Nie ma innego sposobu...
Komentarze (71)
Oj,tak to prawda,świetny opis na wesoło tej "żabolandi
"dałeś emciu,choć wcale w niej nie wesoło.Gratuluję!
Pozdrawiam z uśmiechem -:)
talent,to malo pozdrawiam serdecznie
Brak słów :) Genialne :D
Skrót od Emanuel to Emcio? :-) :-) :-)
Masz mój głos wodzu
Moje kolejne gratulacje
świetny, przeczytałam jednym tchem :)
Konwalio, Emi - Długi, bo tak mnie naszło, co
zrobić...
Emi ja też mieszkam pod lasem (przeprowadziłem się, 20
lat mieszkałem w bloku)
Jest wysyp grzybów!!!
Całą siatę mamcia zebrała dzisiaj:)))
fajny kraj:)
emcio to o mnie a skąd wiedziałeś? bo ja właśnie pod
laskiem i na dwa etaty no coś ty prorok czy co?
Jak dla mnie to trochę za długi.Pozdrawiam.
no tak, i wszystko jasne ;-)
"żyjąc jak król z żabich darów" - jednak mi bardziej
"leży" ale za;
"gdy po brzozie w Rosji skakał)" -
Wielkie dzięki!
Dzięki Zofiu255!!
Rzeczywiście lepiej "brzmią" Twoje sugestie:)
"za górami, za lasami" - jak na bajkę dobrze się
zaczyna. Rytmicznie super, lecz wersy poniżej
brzmiałyby lepiej przestawione:
"gdy po brzozie w Rosji skakał)"
"jak król żyjąc z żabich darów)"
Ładny rym: Donaldinio - słynął. Ciekawie, przeczytałam
z przyjemnością, mimo, że polityki w wierszach nie
lubię. Pozdrawiam
Biedny emcio. Dziękuję za wizytę. Pozdrawiam