Zacięcie
Pewien Antoni ze Szczecina,
podczas przemowy się zacina.
Dobrze, że tego nie ma
(nigdy) w trakcie golenia,
bo krwią spłynęłaby szczecina.
autor
krzemanka
Dodano: 2016-04-15 09:49:33
Ten wiersz przeczytano 1431 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
Cieszą mnie Wasze uśmiechy:) Miłego dnia.
takie życie :))
i cały też Szczecin
dziekuje Aniu za poprawki:)
milego dnia:)
ups:)))
promiennego dnia :)
:) Miłego dnia Danusiu.
Kurczę! Ukazałaś jedną z dobroczynnych 'form' ciszy.
Ta, przy goleniu, jest jak najbardziej
usprawiedliwiona;)
Ciepłego dnia, Ania:)
Dzięki Vick Thorze: za wyjaśnienia. Prawdy o
stalówkach nigdy za wiele:)
Ponieważ nie ma mnie na facebooku, nie mam szans na
zmianę barw:))
Dziekuję nowym gościom za poparcie dla wierszyka, oraz
rady dla Antoniego:)
Miłego dnia wszystkim.
:)smutne, ale mnie rozbawiło
Pozdrawiam :)
Fajny limeryk :)
Miłego dnia.
coś podpowiem Antoniemu, by nie musiał krwi upuszczać
- niech kupi
elektryczną, zawsze będzie modny,
na fali i niech tą podpowiedzią
się wokoło chwali.
Pozdrawiam serdecznie
Oj, tak, tak poleci krewka i zostanie blizna.
Serdeczności:-)
a jak się zacznie wypinać to pomoże wazelina
destrukcja Szczecina...
Ma ciek.J - masz ode mnie wprezencie taki gniot;
Antoś, który zasiedlał Zwoleń
uderzył się boleśnie w goleń;
Matko Boska!- wrzasnął
padł na glebę - zasnął,
bo był tak pijany jak "Olek"!
te stalowki to potworna ściema , o prawdziwym poziomie
autora nie dają nawet bladego wyobrażenia - wszystko
zależy kto ma lepszą klakę z Towarzystwa Wzajemnej
Adoracji lub umie zmobilizować np znajomych z
facebooka do akcji pt. głosujemy na tego gniota,
niech się cieszy nasz idiota, itd, itp. manipulowanie
regulaminem - może dojrzałem do trzeciej niebieskiej?
Póki co bastuje jak Qkiz na Wiejskiej!