ZADOŚĆUCZYNIENIE
Nie żadni naziści
ale Niemcy są odpowiedzialni
za miliony ofiar na świecie
holocaust bezduszny
i materialne straty.
Niech pomyślą w końcu
tak z serca po ludzku
o zadośćuczynieniu Polsce
za wyrządzone krzywdy.
Działania reparacyjne trzeba
podjąć też w stosunku do Rosji.
Z obu państw odszkodowania
moim zdaniem się nam należą.
Bądźmy razem orędownikami pokoju
aby nie było bestialskiej przemocy
ludobójstwa cierpień ponad siły
pamiętajmy nigdy więcej wojny
i niech miłość zawsze zwycięża.
Chciałbym poznać Państwa zdanie w tej trudnej sprawie.
autor
Kazimierz Surzyn
Dodano: 2022-09-01 08:13:50
Ten wiersz przeczytano 2753 razy
Oddanych głosów: 68
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (86)
AMOR1988, dokładnie tak, pozdrawiam serdecznie.
Bez wątpienia wiersz wymowny zwłaszcza w odnośnie do
wciąż trwających wydarzeń wojennych.
Dziękuję Wszystkim Czytelnikom za czytanie, pozdrawiam
ciepło.
_wena_, TAK, zgadzam się, pozdrawiam ciepło, dziękując
za refleksję.
Dobrze byłoby, żeby za skruchą poszło
zadośćuczynienie, ale pomiędzy nimi musi być ze strony
winowajcy przyznanie się przez niego do wyrządzonej
krzywdy komuś, kto w niczym nie zawinił.
Reparacje wojenne dla Polaków od Niemiec i Rosji
należą się, jak psu zupa i to nie powinno podlegać
jakiejkolwiek dyskusji.
" Kto łapie wiele srok za ogon, to nie złapie żadnej"
Nie należy działać pochopnie. Wszystko w swoim czasie!
W tym trudnym temacie najważniejszą rolę powinna
odegrać polska dyplomacja.
Serdecznie pozdrawiam :)
harry., dziękuję za odniesienie się do tematu,
pozdrawiam serdecznie.
Cóż, Kazimierzu na pytanie retoryczne (niejako
postawione w twoim wierszu - w temacie winy i
zadośćuczynienia za II wojnę światową) nie trzeba
właściwie odpowiedzi. Dodam tylko, że Niemcy nie
wydają się być narodem filantropijnym czy zbyt
otwartym na krzywdę innych. Za przeproszeniem "siedzą
cicho" dopóki jest im dobrze ( materialnie). Może
dlatego Amerykanie przez te długie lata po II wojnie,
tak pompowali w ich gospodarkę - wiadomo co. Ale to
się skończyło. Co dalej (to znaczyć może dla
Świata)... Domówmy sobie sami. Niestety, z bólem serca
i w kontekście "kryzysu rosyjskiego", ale muszę to
powiedzieć. Czasem historia lubi się powtarzać! Więc
bądźmy czujni i nade wszystko pielęgnujmy i brońmy to
co mamy. Tradycje - w szerokim rozumieniu, etc...
Pozdrawiam ciepło.
amarok, dokładnie tak samo myślę, pozdrawiam
serdecznie.
Dla mnie sprawa jest prosta, bo nigdy nie będę po
stronie zbrodniarzy, ale zawsze będę po stronie
niewinnych ofiar.
Podpisuję się pod tym cennym apelem.
Zosiak również pozdrawiam.
Pozdrawiam :)
Andrzej Trzebicki, dziękuję za odwiedziny i za opinię,
pozdrawiam serdecznie.
Nie odbieram powyższej treści jako wiersza, ale
bardziej jako apel, lub dosadną skargę.
Oczywiście zgadzam się z tym co napisałeś.
Dziękuję także Wszystkim Czytelnikom za czytanie,
pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.
Grażynko miło bardzo, dziękuję i pozdrawiam ciepło.