Zadrwiła z niego
erekcjato
Gdy wpatrywał się w jej przerażone oczy,
próbował w ich głębi znaleźć swoje odbicie,
pomimo, że trzęsła się, jak trusia,
wyczuła,
że swoim zachowaniem zamierzał ją
dręczyć.
Zebrawszy siły, wzięła sprawę w swoje
ręce,
nucąc, w rytmie cza cza zakołysała
biodrami,
zorientował się, że nic nie uda się
wskórać,
odwrócił się na pięcie i zniknął za
drzwiami.
Podskakując z radości, zawołała: - Juhu!
Wreszcie znalazłam na ciebie sposób...
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
strachu
Gdy umiera się ze strachu, łatwiej jest zadbać o własną skórę, niż podać rękę bratu.
Komentarze (124)
dzięki Grażynko za wgląd do erekcjato,
życzę przyjemnej niedzieli :)
Takiego finału się nie spodziewałam, bardzo fajne
erekcjato.
Miłego dnia Wandziu życzę:)
Dobry sposób na intruzów do miłości, wiara w siebie i
odwaga, zniknie poza
drzwiami nieproszonych gości plaga. Pozdrawiam
Wiara w siebie trochę siły i odwaga,
gdzie intruzów do miłości plaga,
dobry sposób w czynach pani
by gość zniknął poza drzwiami. Pozdrawiam
super pomysł i wykonanie:)) Pozdrawiam ciepło:))
Wspaniale Wandeczko,pozdrawiam cieplutko :)
Udane zaskoczenie weno, brawo+++Pozdrowionka ślę)
Kolejnym miłym czytelnikom dziękuję za wgląd do
erekcjato :)
Bardzo ładny wiersz i ciekawy sposób na pokonanie
strachu. Serdecznie pozdrawiam.
I dobry sposób na strach,,,Pozdrawiam _Weno_
Dziękuję Wandeczko
Pozdrawiam cieplutko wiosenym powiewem wiatru :)
Strach ma wielkie oczy - stare
powiedzenie...
Ale erekcjato cudne.
Pozdrawiam
Zaskoczyłaś, strach trzeba pokonywać, żeby nas nie
zadręczał.
Pozdrawiam serdecznie :)
Jak widać - czasem sposoby na pokonanie strachu są
proste :))
Pozdrawiam serdecznie, Wenuszko, pogodnego reszty
dnia, zycze.:)