W zadumie
Dedykuję samotnikom...
spaceruję między mogiłami
wpatrzona w płomienie zniczy
zastanawiam się
nad prozą życia
i sensem istnienia
w ciszy
pojawiasz się
jak Anioł Stróż
kiedy wątpię
podajesz ciepłe ręce
i okrywasz płaszczem otuchy
stojąc u twego boku
na granicy dwóch światów
nie boję się
Pozdrawiam serdecznie:)
autor
lucuś50+
Dodano: 2013-11-02 09:57:34
Ten wiersz przeczytano 4280 razy
Oddanych głosów: 50
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (79)
Zadumałam się. Serdecznie pozdrawiam
Nastrojowy ze świeżą zadumą na kondycją ludzką w Dniu
Zadusznym.
Podoba mi się bardzo. Pozdrawiam
Piękna refleksja. W ostatnich dniach tyle refleksji
nad życiem, bo czas sprzyja.U boku kogś bliskiego
łatwiej- przestajemy się bać, nawet, gdy jest tylko w
łomieniu świecy.
Bardzo podoba mi się wiersz. Refleksyjny i głęboki i
dedykacja pasuje do mnie. Pozdrawiam