Zaduszki
W dniu wszystkich zmarłych
między alejkami chodzi żal.
Z drzew strąca malowane liście
i na lśniących płytach układa.
Trawy szepczą pieśń pobożnie
promyk lampki oświetla drogę.
Wiatr prostuje kwiatom głowy
i cicho w niepewności ucieka.
Przy pomnikach stoją cienie
przyglądają się twarzom idących.
Szukają bliskich ,tęsknią
do tych dawno niewidzianych.
autor
bartlomiej
Dodano: 2009-10-30 07:23:47
Ten wiersz przeczytano 639 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
dla mnie ten dzień... kolejna rocznica śmierci taty
Przy pomocy prostych środków namalowałeś wiarygodny
obraz.Popracuj nad interpunkcją.Brakuje
przecinków.Pozdrawiam serdecznie.
Ładny, smutny i refleksyjny wiersz.Dobre metafory,
bardzo ciekawie opisane "Zaduszki".
no tak cicho i melancholijnie ale i tak z nami kroczą
Bardzo ładny wiersz upamiętniający ten szczególny
dzień +pozdrawiam:)
smutny ale ładny:)
...w wierszach malujemy obraz pamięci...wiersz pełen
zadumy i tęsknoty...pozdrawiam ;0
Tak tam jest... (popraw "twarzą na "twarzom") :)
duchy zmarłych unoszą się nad nami Pozdrawiam
Też ich widzę i dlatego za mną nie muszą wyglądać,
odwiedzam ilekroć mogę. Prawdziwy nastrój zaduszkowy.
Malowniczo przedstawione, daję +