Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

ZADUSZKI

dedykuję ELŻBIECIE MAREK, chciałbym, żeby ten wiersz się ukazał, nie mogłem inaczej. Rysiek

Zapalone znicze blaski rozsyłają
Tłumnie na cmentarzach ludzie przebywają.
Przyszli w odwiedziny do grobów rodzinnych,
Do swoich znajomych, wszystkich oddalonych.
Wracają myślami do tych, których nie ma,
Których Bóg powołał, a przyjęła ziemia.
Każdy przy mogile inne ma wspomnienia,
Niektórych, tu właśnie ruszają sumienia,
Czy wiele zrobiłem, ile mi zostało,
Czy życie to szczęście, czy wiecznie mi mało.
Zaduma na twarzy, niejedna łza w oku,
Modlitwa za zmarłych, i tak jest co roku.
Szczególne wrażenie jest przy grobach matek,
Zawsze się pamięta świąteczny opłatek,
I ta pustka wtedy tak niewypełniona,
Choćby ilość ludzi była niezliczona.
A tutaj przy grobie, daleko, lecz blisko,
Stworzone na chwilę domowe ognisko.
I jak echem wraca jej głos oddalony,
Syn ją słyszy jak dziecko, mąż jak głos swej żony.
O zmierzchu znicze w sen zapadają,
Ludzie do domów swych powracają,
A chryzantemy w różnych kolorach,
Na grobach bliskich, cień swój rzucają.
W opadłych liściach słychać westchnienia,
Szepty podzięki za odwiedziny,
Dla tych co przyszli, co pamiętali,
Tak bardzo bliscy, choć tak w oddali

autor

ESER

Dodano: 2005-07-20 11:51:11
Ten wiersz przeczytano 948 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »