ZAGADKA - kto to taki?
Szedł sobie lasem - jak zwykle.
Co go spotkało? - Oj, przykre…
Wpadł przez przypadek do dziury,
a że był słusznej postury,
haczywszy pyskiem o korzeń
srodze się potłukł – niebożę.
Zębiska powybijane,
w dziurze tej utkwił na amen.
Ciemność zapadła już w lesie,
bezzębny – na pomoc! – drze się.
Usłyszał jęki leśniczy,
świeci więc w dziurę… - Kto krzyczy?
-Kto tam tak stęka i kwili?
„NIEŚWIEĆ” – dobiegło po chwili.
Komentarze (38)
Widocznie z leśniczym imprezował.Pozdrawiam:)
:))))))))) Pozdrawiam
Dobre he he.+ Pozdrawiam
Masz rację pirania67 ten dowcip przyniosła moja córka
ze szkoły. Tak się uśmiałam, że zrobiłam z niego
rymowankę, by się z wami podzielić.
Takie zdarzenia mają miejsce
Wiersz ten nam to ukazuje
p o z d r a w i a m
no troszkę przerobiłaś. oryginał wygląda
tak:"Niedźwiedź wpadł do dziury i powybijał sobie
wszystkie zęby. Wieczorem szedł leśniczy. Leśniczy
świeci tam latarką do tej dziury i się pyta:
- Kto tam?
A niedźwiedź odpowiada:
- NIEŚWIEĆ!"
Trudna zagadka, miał pysk, to nie człowiek, ale mówić
umiał??? To mógł być tylko NIEŚWIEĆ:) Pozdrawiam:)
To był mój sąsiad. On zawsze włóczy się po lesie i na
pytanie: to pan, panie Józiu? odpowiada: ja, sąsiadko.
Nie świeć, pani.Proszę.
Co jest nagrodą za prawidłową odpowiedź?! :)
...szkoda że w naszym lesie brakuje znaków z napisem
patrz pod nogi nie do góry bo możesz wpaść do
dziury...
NIEŚWIEĆ - zaryczał po chwili niedźwiedź,
tylko podaj tu jakąś drabinę,
no przecież muszę jakoś się wspinać.
A ja myślę, że to był drwal ZDZIŚ NIEŚWIEĆ po
imprezie. Pozdrawiam z uśmiechem :)
Patrz pod nogi,
Misiu drogi!
Jesteś dużej postury,
omijaj więc dziury.
Fajnie opisana przygoda niedźwiadka +++
Bardzo na tak :) szkoda troszkę NIEŚWIECIA :))
bardzo współczuje Misiowi, ciekawe gdzie on teraz
znajdzie dentystę
ha ha ha a to nieświeć udało się wyseplenić
)))Dziękuję za salwę śmiechu)Pozdrawiam