żagiel
chroń mnie przed wichrem
co cicho kołysze
płatki rozstania
skradając ciszę
wpleć delikatnie
w ulubioną szantę
moją samotność
i mnie,Twoją mantę
Ty jesteś żaglem
w ich morskich ukłonach
mi pozwól sterem
być w Twoich ramionach
już jestem pewna
dlaczego znów wrócisz
los się z miłością
nie może kłócić
Komentarze (7)
Witam. Taj jak napisała koloryt, co nam napisane nie
zostanie przerwane". Pozdrawiam
Ładnie. Czytam sobie "wykradając" zamiast "skradając"
dla rytmu. W ostatnim wersie podobnie jak w czwartym
msz brakuje jednej sylaby dla rytmu. Można napisać np
"pokłócić" zamiast "kłócić" lub inaczej. Mam nadzieję,
że autorka wybaczy mi te czytelnicze uwagi. Miłego
dnia.
Co nam zapisane nie zostanie przerwane.
Gdzie miłość, tam zgoda! Pozdrawiam!
ster i żagiel w jedności,
kierują drogą życia
wspólnie zawsze łatwiej płynąć
w przyszłość
Pozdrawiam serdecznie
niech dobry wiatr kołysze waszą łódź szczęscia
...ładny wiersz - moje klimaty - pozdrawiam:-)))
Ladnie, cieplo.Pozdrawiam:)