Żagiew
Uczucie
ongiś żagiew rozpłoniona
brakiem
drogocennego tlenu
tłumione
przygasło
na pozór martwe
spopielałe
głęboko w sercu
wciąż tkwi zarzewiem
tli się nadzieją
wystarczy nikły powiew
by na nowo rozgorzeć
wznieść się płomieniem
-33-
autor


Kri


Dodano: 2023-03-19 22:14:26
Ten wiersz przeczytano 758 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Niezwykły, jak dla mnie dość psychologiczny wiersz.
Tak się może dzieje, gdy ktoś podsyca ciągle tę
nadzieję... (a przynajmniej nie gasi).
Pozdrawiam serdecznie z dużym podobaniem:)
Bardzo ładny, melancholijny wiersz. Pozdrawiam
Z miłością kochana Kri tak już jest, wystarczy
zarzewie...ślicznie :)
Z miłością kochana Kri tak już jest, wystarczy
zarzewie...ślicznie :)
pięknie napisany melancholijny
Miło znów do Ciebie zajrzeć Piękna. Szkoda że tak na
odległość bo inaczej to pewnie bym załatwił za
szpitala jakąś butlę z tlenem. Ale pewnie wtedy byś
wskoczyła na motor i tyle bym Ciebie widział.
Pozdrawiam z uśmiechem:))
Nadzieja zawsze umiera ostatnia. Mówią, że jest matką
głupich, ale ja twierdzę, że lepiej mieć głupią
nadzieję, niż być beznadziejnie głupim :)
Prawdziwa miłość odradza się jak Feniks z popiołów...
Śliczny, melancholijny wiersz!
Serdeczności przesyłam
Kolejnym Gościom- miłym Paniom,
dziękuję za wgląd do wiersza,
komentarze,
pozdrawiam serdecznie:)
Znając życie to pewnie tak jest. I to naturalne, bo
jego się nie da zabić, przeważnie się głęboko więzi.
Wystarczy iskierka by rozniecić pożar więc dopóki się
tli warto podtrzymywać ogień ;)
Serdecznie pozdrawiam i dziekuję za odwiedziny :)
To fakt Wystarczy niewiele by miłość odżyła i kolejny
raz zapłonął ogień w sercu.
Pozdrawiam cieplutko :)
Może uda się rozniecić ...miłego dnia.
Dziękuję miłym Gościom za pochylenie się nad wersami,
komentarze,
pozdrawiam serdecznie:)
Gdy tli się nadzieja to niewiele trzeba... Ślicznie.
Pozdrawiam serdecznie :)