Żagiew
Uczucie
ongiś żagiew rozpłoniona
brakiem
drogocennego tlenu
tłumione
przygasło
na pozór martwe
spopielałe
głęboko w sercu
wciąż tkwi zarzewiem
tli się nadzieją
wystarczy nikły powiew
by na nowo rozgorzeć
wznieść się płomieniem
-33-
autor
Kri
Dodano: 2023-03-19 22:14:26
Ten wiersz przeczytano 1353 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
Tak to właśnie wygląda. Czasem wystarczy ten nikły
powiew, by uczucie wzniosło się znowu płomieniem...
Niestety, często tak tli się tylko w jednym sercu...
Samo życie...
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam ciepło :)
Ogień, żeby trwał trzeba cały czas podsycać, dbać. Nic
na zawsze nie jest dane. Pozdrawiam serdecznie:)
Chyba jednak nie tak. Dla mnie uczucie jest jak
ognisko z dwóch patyków - jeśli się go nie podsyca,
będzie płonąć bardzo krótko, A jak zgaśnie, to można
długo bezskutecznie dmuchać w popiół. Żadnej korzyści
już z tego nie będzie, co najwyżej można sobie twarz
usmalić...
Dobrze, że na pozór,
zatem trzeba tego tlenu
dostarczyć,
no cóż to tak jak z brakiem wody dla kwiatków, ale
póki nie umarły,
wystarczy je podlać,
jak zwykle dobry wiersz, ale Ty innych nie piszesz,
pozdrawiam serdecznie :)