Żagle
Ten nigdy nie zazna szalonej przygody,
co zgnuśniał w leniwych objęciach wygody
i woli wygniatać prześcieradła płachtę,
niż w deszczu na wietrze pełnić nocną
wachtę.
Woli leżeć w łóżku na dowolnym boku,
niż żeglować halsem na wpół wzdętym
foku,
woli na kolanach trzymać swego kota,
niż wiatr czuć na plecach rozwijając
grota.
Po co ma dostawać w łeb ciągle od bomu,
jeśli może bąki zbijać w swoim domu,
po co skórę dłoni ciągnąc szoty
zdzierać,
jeśli może w chipsach palcami
przebierać.
Jeśli ktoś tak myśli, to już jest
stracony,
to nie żaden facet, lecz pantofel żony
i już nie zachwyci się błękitem nieba,
nie doceni smaku kieliszeczka chleba.
Nocą gwiazd nie dotknie tuż nad
horyzontem
i słońca nie ujrzy nad żagla trójkątem,
dłoni nie zanurzy w chłodnej wody toni,
nie pozna uczucia, gdy się falę goni.
Bo żagle to męska szalona przygoda,
żagle to też wolność i dzika swoboda,
to oddech głęboki z wydechem radości
i okruch przyjaźni i niezależności…
Komentarze (23)
Wspanialy wiersz, jego klimat i przekaz.hej! przygodo.
Lubie plywac pod zaglami., z doswiadczonymi osobami.:)
Pozdrawiam.
Za krzemnaką, a poza tym, to uważam, ze żeglarstwo to
nie tylko męska rzecz, przykładem kobiety -Polki które
odbyły rejsy dookoła świata - Joanna Pajkowska, czy
Krystyna Chojnowska Liskieiwcz.
Pozdrawiam:)
Nie wiem jak kobiety żeglują, bo nigdy z nimi nie
pływałem :)
Pięknie o żeglowaniu w profesjonalnym wydaniu,
lecz dlaczego to męska przygoda, kobiet Ci nie szkoda.
Świetny, bardzo rytmiczny wiersz. Pozdrawiam:)
Dobry, rytmiczny, materiał na szantę.
Może warto pozbyć się choć jednego z trzech powtórzeń
"woli, a może nie:)
Miłego wieczoru:)
Nie tylko męska przygoda:-)
Pozdrawiam:-)
bardzo udany wiersz pozdrawiam