zagnieżdżenie
poprawiony :)
napięcie
wyszło z kontaktów
niedługo po
ślubie
najpierw czaiło się
po kątach
potem
było u siebie
siadało na sofie
huśtało żyrandolem
lepkie jak przeżuta guma
pętało myśli kroki słowa
odwiedzin w tym gnieździe nie było
tylko ona a obok
Dr Jekyll i Mr Hyde
autor
krayzolek
Dodano: 2008-10-22 18:25:24
Ten wiersz przeczytano 595 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Dla mnie bomba.......Troche kaleczy forma(subiektywne
zdanie oczywiscie) ale przeslanie dobre ''pętało myśli
kroki słowa''
Na tak.
Wiesz co dla mnie super i nawet ta lepkość gumy mi się
podoba... co Mirandzie nie leży... bardzo dobry:))
Rzeczywiście super. Chodzi chyba o nią + osobnika - w
każdym razie ja tak odbieram. :) Pierwsza zwrotka
znakomita.
Świetne. Dla mnie bomba - bardzo trafia do mnie tekst.
Oszczędny w słowa, a dosadny i ostry- tak jak lubię, i
metafory całkiem w moim guście.
Wiersz przedstawiający szarą rzeczywistość i powolny
rozpad związku. Ciekawie, w niewielu słowach i bardzo
obrazowo ukazany problem... bardzo dobry.
Lepkość starej gumy bardziej naciągnięta od niej
samej.
Może lepkie, jak barowa cerata?
Podoba się!
bardzo podoba mi się poczatek, chociaż możnaby było
wstawić "napięcie" jako pierwszy wers, a w tytule cos
bardziej enigmatycznego. druga "strofka" jest bardzo w
porządku, za to w trzeciej hmm... ja wiem czy stara
guma do żucia się klei? wydaje mi się, że zasycha i
już niebardzo. może przeżuta byłoby logiczniej? i w
ostatnim wersie - może jakieś myślnikowanie? bo trochę
się gmatwają te osoby czy chodzi o nią w jakimś
psychotycznym rozszczepieniu, czy o nią + osobnika o
psychotycznym rozszczepieniu, czy moze autorka chciała
zabrnąć dalej i uzyła trzech osób - jej, jekylla i
hyde'a :) ale ogólnie podoba mi się, te poprawki to
drobnizna.