Zagubiona
Ona...
Z pozoru zwykła dziewczyna
nie wyróżniająca się z tłumu
boryka się z napotkanymi trudnościami...
Nikt nie zwraca na nią uwagi
inni nie wiedzą jak jej ciężko...
Ona...
Tak naprawdę wartościowa
nikt nie wie, że toczy w sobie walkę,
kształtuje poglądy...
Walczy z ciemnymi stronami charakteru
by móc radzić sobie w życiu...
Ona...
Doświadczona przez życie
bezbronna dziewczyna...
Twardo chodzi po ziemi
nie zatracając jednocześnie swych
marzeń.
Nie chce być ideałem!
Chce być po prostu sobą...
Ona....
Tak bardzo zraniona cierniem miłości
nie ufa nikomu, boi się kolejnych
ciosów...
Lecz mimo to szuka ratunku,
od kogoś kto poda jej dłoń
i pozwoli uwierzyć
że dla niej...
Słońce jeszcze wyjrzy zza chmur...
Kiedyś przyjdzie taki dzień... przyjdzie taka chwila....

Obłąkana poetka



Komentarze (3)
Na pewno przyjdzie.Nic na tym świecie nie trwa
wiecznie-na szczęście dotyczy to także cierpienia.
Ciekawy wiersz,przypomniał mi o czymś takim jak
heroizm dnia codziennego-każdy z nas jest na swój
sposób bohaterem,bo najtrudniej jest się mierzyć ze
swoimi demonami,i to w taki sposób,by jednocześnie
nieść odrobinę nadziei innym.
Widzę, że warto Ci przypomnieć: "... Bo miłość nie zna
pór dnia, a nadzieja nie ma końca, a wiara nie zna
granic, tylko wiedza i niewiedza skrępowane są czasem
i granicami. " (Gunter Grass), mam nadzieję, że te
słowa, w odniesieniu do wiersza dadzą mi promyki
nadziei.
pomimo bólu i cierpienia, na szczęście jest w tym
wierszu nadzieja na lepsze dni