ZAGUBIONY WIERSZ
... chociaż daleko do zimy było, róża z chłodu drżała gdy ją do snu kładłam.
LOAST
- stan przed snem
zegar bije i bije sekundy
a czas zamarł,
na ramie Cię kładę
( jak w kangurzą torbę)
dwa serca złączone w rytm zatokowy,
puls przy pulsie
( naczynia połączone)
a zegar bije i bije czas
nitroglicerynie,
serce odbierz impuls –
przybierz prawidłowy ton,
turbina wkręca włosy
pot zimny spływa z czoła
a zegar bije i bije...
snem jak narkoza,
stać Cię na romantyczność w takiej
chwili,
na jesienny spacer mnie prosisz,
a we mnie nie ma nadziei,
jest noc – świeca traci swą moc.
*Ewa wszystko pamięta –
czarne ubrania na wynos,
rząd krzeseł na stypie,
poukładane zdjęcia Barbary – i to
jedno,
w bluzce białej z czarnym kordonkiem,
( identyczna jak ta, którą nosiłam w
zeszłym roku),
tak, tak, pokazali ją wtedy... w
internecie,
jak wyrzut, jak skowyt, jak powód do
bólu.
Serce jak serwer - stemple bólu pamięta - sentencja wirtualna.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.