Zakochać się
(w przerwie między obrazami z Ukrainy)
Zakochać się
tej wiosny miałam w planie
kiedy spadł śnieżek
zmieniłam zdanie
pobaraszkuję z kotem
rzucę śnieżkami
a zakocham się potem
lecz wiosna jakaś taka...
to pomyślałam
cóż zaczekam do lata
słonko serce rozgrzeje
a gwiazdy nocą
drogę wskażą do ciebie
i miłość nas połączy
ciepła wystarczy
na jesienne wieczory
autor:Teresa Mazur
autor
Babcia Tereska
Dodano: 2022-04-05 17:53:56
Ten wiersz przeczytano 1116 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Mily, Konwalijko, dzięki za zatrzymanie
Ślę pozdrowienia
Przeczytałam Tereniu poprzednie i wszystkie kolejne
obrazy z Ukrainy w ciszy zostawiając tylko ślady.
Tutaj lekko przeniosłaś nas w inną strefę, więc
przystanęłam na chwilę, by jak wszyscy moi poprzednicy
odetchnąć.
Pozdrawiam serdecznie.
I przyszedł maj, słoneczko...więc może się
przydarzy...
Pozdrawiam :)
Wandziu, zaplanować miłości może się nie da, ale można
mieć gotowość na jej przyjęcie, albo zamknąć się...
Pozdrawiam
Czy można zaplanować czas nadejścia miłości tego nie
wiem i nie śmiałabym próbować, żeby los nie spłatał mi
figla i zakochałabym się w kimś na kogo nie czekałam
:( Los lubi tasować i rozdawać karty.
Przypomniała mi się piosenka V. Villas "Przyjdzie na
to czas"
Serdecznie pozdrawiam, Teresko :)
Dziękuję za dobre rady. Przekaże peelce.
Ciepło pozdrawiam
Prawdziwa wiosna jeszcze nie przyszła, może wtedy
zjawi się miłość...
Pozdrawiam serdecznie :)
Nie odkładaj Tereniu miłości do lata, jesieni
bo w parze gdzie będziesz szybciej się dotlenisz.
Miłego niedzielnego wieczoru.
U mnie dzisiaj spadło trochę śniegu. Do lata jest
trochę czasu. Może jeszcze wiosna przyniesie coś z
chęci. Ładnie z optymizmem.
Pozdrawiam ciepło.
Halszko, miło mi. Pozdrawiam
Optymistyczne rozmarzenie. Ładny wiersz. Udanego dnia
życzę :)
Mgiełka028, Asymetria, alieno... wszystkim bardzo
dziękuję i ciepło pozdrawiam
Pięknie i ciepło.. Pozdrawiam :)
Jaki pogodny wiersz, bardzo przyjemnie się czyta :) A
miłość i tak, jak kot, chadza swoimi ścieżkami.
Przychodzi i odchodzi, nie pytając nas o zdanie
Nie zakocham się tej wiosny już w nikim, choćby się od
śpiewu zaniosły słowiki...
Piękne! :)