Zakochana...znów
... dla Artura, mego światła...=*
Odkryłam coś
Coś co odeszło
Coś co zniknęło z mego życia
Coś za czym tak bardzo tęskniłam
Za ciepłem
Za tym uczuciem
Za miłością.
Pojawił się tak niespodziewanie
Tak szybko
Polubiłam go
Aż w końcu pokochałam.
Już nie potrafię bez niego żyć
Jest jak powietrze
Jest jak woda
Jest mym światłem w ciemności
Jest wszystkim czego potrzebowałam.
Zakochałam się - znów ...
autor



tycia



Dodano: 2005-03-25 15:00:23
Ten wiersz przeczytano 451 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.