Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zakręt

Emigracja ma wiele...


Późnym dniem, koło wieczora,
Przyszła mnie odwiedzić Zmora.
Ciałem... marna, mocą... wielka.
Siadła, ciśnie duszę... belka!
Nie zamierza wcale ruszyć!
(Czułem, że się życie kruszy!)
Wtem odzywa się w te słowy:
- Puszczę ciebie, masz mnie z głowy,
Gdy przyrzekniesz, tu, niezbicie,
Że rozpoczniesz nowe życie!
Masz je tylko jedno przecież!
Żonę masz i dwoje dzieci!
Dla nich będziesz żył... i długo!
Wzorem, mężem, ojcem, sługą!
Tu przywiodłeś ich gałganie
Niech ten kraj się dla nich stanie
Rajem!... nie doliną płaczu!
Tak ma być! I nie inaczej!

(To ci Zmora... nawet mądra
Choć na taką nie „wygląda”...)

Zeszła ze mnie... lżej na duszy...
Łza, choć oko ciągle prószy
Widzę przez nią, jakby z boku,
Krok ode mnie, czy pół kroku,
Stoi Postać(?)... śliczna... biała...
Przeźroczysta... nie ma ciała?
Już w powietrzu się rozpływa,
Jeszcze tylko palcem kiwa
Kiwa groźnie, bym pamiętał,
Że umowa ta jest święta.
- Żadnych trick-ów! Ani... ani,
Bo znów zajrzę tutaj draniu
Wezmę ciebie w swe ramiona
I idylla zakończona! -

Teraz zaś pytanie padnie:
Kto ta Zmora? Kto odgadnie?



Wrzesień 1995

autor

Pan Bodek

Dodano: 2021-11-18 23:02:59
Ten wiersz przeczytano 2439 razy
Oddanych głosów: 70
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (97)

Pan Bodek Pan Bodek

Mily

Cieszę sie z Twojej opinii. :)
Dziękuję i pozdrawiam :)

Pan Bodek Pan Bodek

jastrz

Masz rację Michale.
"Po ptokach", teraz jest dobrze, nawet bardzo!
A ta zmiana klauzuli... super. :)))

Kłaniam się z podziękowaniami za czytanie i ciekawy
komentarz. :)

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Kiedy głowa pełna myśli,
zmora nam się może przyśnić ;)
A wiersz dobry :)

Pan Bodek Pan Bodek

Wyprostowanie wypowiedzi.

Miało byc:
To nie było sumienie...

Pan Bodek Pan Bodek

Marek Żak

Nie to było sumienie.
Raczej wątpliwość, czy wybór był dobry i czy podołam.

Pozdrawiam Marku z podziękowaniami:)

Iris& Iris&

Małe ostrzeżenie...
Miłego wieczoru:)

Pan Bodek Pan Bodek

@Krystek

Wiersz był napisany w 1995 roku.
To były pierwsze lata emigracji,
czasami niezwykle ciężko.
Jednak udało się stworzyć rodzinie może nie raj, ale
zdecydowanie dostatnie życie.

Dziękuję bardzo za wnikliwą refleksję.
Pozdrawiam serdecznie:)

Pan Bodek Pan Bodek

anna

No, ale co dała popalić, to dała!
Wdzięczny jestem za czytanie.
Pozdrawiam Anno serdecznie :)

Pan Bodek Pan Bodek

JoViSkA

Tak Ulu, jest święta!
Pięknie dziękuję za wizytkę. :)
PoZdrówka ślę:)

Pan Bodek Pan Bodek

Annna2

Masz rację, głowa jest ważna. Ja mam też solidną
"szyję".
Wszystko jest pod kontrolą!
Czyli dobry byt.

Dziękuję pięknie za ciepły wpis.
Kłania się nisko. :)

Tessa50 Tessa50

Bardzo interesująca zmora, czyta się jednym tchem, ale
niech lepiej nie przychodzi...pozdrawiam ze Śląska
życząc dużo zdrowia :)

andreas andreas

Ponoć według nowej definicji,ojczyzna jest tam,gdzie
jest chleb.
Wszystkiego dobrego.

molica molica

Witaj,

generalnie zmora to upiorne warżenie, ale jeśli
dba o męskie sumienie ?


Uśmiech i pozdrowienia /+/.

Mily Mily

Czyta się płynnie.
Pozdrawiam z podobaniem :)

jastrz jastrz

Widzę, że zagadka rozwiązana, więc nie będę się
wymądrzał. Dodam tylko, że trwają prace legislacyjne
nad zmianą klauzuli przysięgi ślubnej ("i że cię nie
opuszczę aż do rozwodu").

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »