ZALAĆ ROBAKA
Smutki topią swoje żale,
kładąc wszystko na jedną szalę.
Robak duszę drąży-zalać robaka,
by się czasem nie pogrążyć.
Nad ranem wracają,
ciasne buty mają.
Śpiewem ciszę rozdzierają,
wyzwalają dzikie zwierzę.
Cienie swoje przeganiają
w każdym kącie wroga mają.
Myszki,pająki,nietoperze,
one spać nie pozwalają.
autor
danka27
Dodano: 2010-09-02 11:32:16
Ten wiersz przeczytano 786 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
zalewają robaka i stąd robi się draka...
Przyłączam się do zdania przedmówców.. M.
W końcu co z tym robakiem ? :)))
To nie jest wiersz biały, a rymy -ają strasznie go
zdominowały. Można trochę pomyśleć i wyszukać jakieś
ciekawsze, niejednorodne rymy.
zgadzam się z Kolomirem, temat jak najbardziej ciekawy
i na czasie (w końcu zima coraz bliżej a wiadomo, że
wtedy wewnętrzne robaki dokuczają najbardziej ;-)
trzeba koniecznie polepszyć rymy i rytm i wyjdzie
fajny wiersz :-) pozdrawiam serdecznie :-)
Forma grubo do poprawki, (częstochowa, rytmika,
średniówka, sylaby) ale temat dobry.