Zaloty
Była bardzo szczodra
miała ładne biodra
on zdjął koszulę
mówił do niej czule
że będzie znakomicie
będą mieli fajne życie
podchodził razy kilka
ona mówi chwilka
a jak przyszło co do czego
to nic nie było z tego
nie widział jej falbanek
schowała przed nim wianek
minęły młode lata
zmieniła się też szata
ładne dziewczę wychudło
zrobiło się z niej pudło
a jaki morał wynika z tego?
dopuść czasami bliźniego
Komentarze (39)
Wiersz pełen humoru ;-)
To prawdziwa farsa, była młoda już jest starsza.+
Brawo lekko z humorem i z puenta....pozdrawiam....
Pewna pani przy ślubie przez pomyłkę powiedziała "...i
że cię nie dopuszczę aż do śmierci". Potem jednak
dopuściła, czego trójka dzieci dowodem.
Ale super - zabawny wiersz - pozdro
"W tym najwiekszy jest ambaras aby dwoje chcialo na
raz"
No właśnie, po co takie opory...zabawnie ujęty temat
Jak dobrze powspominac,,,zatesknic
za tym co przeminelo,,,wiersz napisac,,,podzielic sie
z innymi swoim szczesciem,,,ciekawie,,,pozdrawiam.
Bardzooo pozytywny wiersz :) Jak najbardziej plus! :)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.