Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zamiast ja...

Dziś słońce weszło znienacka
Dzień się tlił w zanadrzu
Pyłki chmur
Delikatnie muskały niebo
Wiatr piał
Niczym kogut
Wieszcząc nowy dzień
Kilka krzykaczy
Przeleciało jak z procy
Wody smak czuło się w ustach
Niczym odprysk tafli fali

Gdzieś za dniem może nocą
Gdzieś daleko a tak blisko
Nie wstało
Nie wzeszło
Nie obudziło się już rano
Nie chciało piać z zachwytu istnienia
Gdzieś zniknęła kartka z kalendarza
A wszyscy jej szukali

Dziś nie dla wszystkich
Smutek i żal
Dlaczego idę
Dlaczego się nie potykam
To nie ja dziś u bram
Władza to nie studnia życzeń
Jak samotny lot w bezkresie otchłani
To co ja sam nie sam

28082013

nie taka kolejność umierania powinna być, by starsi chowali młodszych...

autor

Sewer

Dodano: 2013-08-28 11:50:12
Ten wiersz przeczytano 797 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Monolog Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Sewer Sewer

efekt zamierzony...tutaj wejście ma znaczenie
dwuznaczne-wzejście i wejście w sensie wejścia oknami
do środka ;) brawo za czujność i pozdrawiam...cieszę
się że ktoś czyta ;)

holly23 holly23

Slonce chyba wzeszlo? (Pierwszy wers)Literowka? A co
do tej kolejnosci to sie calkowicie zgadzam...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »