Zamienniki
Czas nie próżnując myśli o świętach,
skrzętnie wymiata ostanie kurze.
Na skrzyżowaniach pejzaże reklam
zbałamuciły niejedną duszę.
Stos bibelotów w sztucznych ubraniach
mruga grudniowym stubarwnym kiczem.
Każda minuta tak zabiegana,
chwile we dwoje odchodzą z niczym.
Słowa utknęły pośród smartfonów,
myśli ugrzęzły w tysiącu klikań.
A ciepło spojrzeń pragnie do domu,
ażeby znowu móc się dotykać.
autor
magda*
Dodano: 2016-12-08 10:59:19
Ten wiersz przeczytano 793 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Bardzo mądra i pouczająca puenta.
Pozdrawiam
Bardzo doceniam Twoje umiejętności. Piszesz niezwykle.
Bliskosci na wyciagniecie dłoni a nawet blizej nic nie
zastapi nawet najdrożyszy smartfon
bardzo podoba mi się Twoja refleksja i wiersz
Pozdrawiam serdecznie i przedświatecznie magdo :)
Słusznie prawisz, nic nie zastąpi bliskości.
Miłego!
pieknie napisane pozdrawiam
Ładny wiersz z mądrą refleksją
Ładny wiersz z refleksją...
Miłego popołudnia:)
Ciekawa refleksja
Fizyczna bliskosc, niezastapiona... Serdecznosci
Magdo.
Dobra Ziutko refleksja. Tak niestety teraz jest, że
trudno o ciepło prawdziwe, tylko netowy gest w postaci
lajków.
Trafne refleksje, zgrabnie podane. Miłego dnia:)
najbardzie boli ten brak tej bezpośredniej bliskości
O tak, trzeba więcej spotykać się w realu,
"wirtulandia" tego nie zastąpi.
Kicz do okoła a my się tym zachłystujemy, nie oto
chyba chodzi w tym okresie przedswiątecznym