zamierzony cel
nawlekam długą,
niebieską nić
przeszywam powietrze
by dotrzeć do celu
przestrzeń przepełniona
wonnością ziół
spogląda na mnie
błękitnym okiem
wstęga kolorów
unosi sie
by malować
kolejny dzień.........
witam i zapraszam (:
autor
maria anonym
Dodano: 2005-04-06 15:13:06
Ten wiersz przeczytano 809 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.