Zamknę się w klatce
Zamknę się w klatce pełnej pustych myśli
W takiej klatce będzie mi dobrze
O czym pomarzę wszystko się ziści.
Wykreuję świat ze słońca i uśmiechu.
Dodam trochę pieprzu, będę nurzać się
W grzechu.
A kiedy przyjdzie ochota powrotu
Do rzeczywistości,
Wyjmę z szuflady wszystkie
Uzbierane przez lata ości,
Tkwiące głęboko w moim sercu.
Czy trzeba trwać, bo raz powiedziało się
TAK,
Czy jednak ryzykować,
Nie zawracać z dróg innowierców?
Z tymi wszystkimi wątpliwościami,
Tkwię tu nadal myśląc co zrobić…
Dniami i nocami,
Nocami i dniami…
Komentarze (38)
Zamykanie się w klatce nie zmieni Twojej sytuacji a
nawet ją pogorszy.Małgosiu tylko wolny człowiek może
korzystać z dobrodziejstw jakie niesie życie.Korzystaj
bo czas ciągle
biegnie.
pozdrawiam serdecznie życząc fajnego wieczoru
Smutny emocjonalny wiersz, ale ciekawie napisany:)
Pozdrawiam:)
Takem czułmukłony!:)
A tam, od razu do klatki, nie lubię porządków, tylko
artystyczny nieład;)
®;):)
Iberyjski powiew mórz spokojny zefirem powietrze w
kolorze ...
O jak tu Pięknie jets już
Tożtomniemożliwe ożesz Ty Boże najczulszy najmilszy
jak słodycz co gorysz z nią w,parze jak mąka zmktórej
chleb nie czarem przeobraże
I mamy,nowiuteniuńki porządek;)
Takowych nibedzi do klatkimje zamiast ptaszków
imzwierzątek;)
Dziękuję, Hermesie:* Nigdy nie omijam szczęścia, biorę
je garściami;)żeby zaoszczędzić troszeczkę na gorsze
czasy...
Dałem punkcik ;)
Jak mnie będziesz omijała to ja się zamkne w sobie;)
Wiersz wciągający, rozbudza wyobraźnię i porusza. Jego
smutek potrafi się udzielić czytelnikowi. Pozdrawiam:)
Ciekawie napisany wiersz. Pozdrawiam.
W naturze człowieka,
by z klatki uciekać!
Pozdrawiam!