Zamknięte drzwi
Wiem że zapukasz do mych drzwi,
by zmącić spokój ciszy tej.
Chociaż zamknięte znasz do nich szyfr,
nie musisz wyłamywać ich!
Rozum nakłania,
nie wolno Ci!
Serce nie umie?
czy nie chce...
dalej w tym bólu tkwić.
Rozum z uczuciem toczy wciąż walkę...
autor
Honi
Dodano: 2015-04-19 22:49:43
Ten wiersz przeczytano 682 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
O miłość trzeba walczyć jeśli warta jest Twoich uczuć,
Honi.
Pozdrawiam cieplutko:)
Miłość gorąca jak ogień nie pyta o zdanie, łączy dwa
serca i sama nie odejdzie, chyba że jest to tylko
jakaś gra w uczucia. :) Pozdrawiam :)
Walcz
Miłość to czasami tylko ból i rozterki. Dobrze ujęte.
Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Ciężką walkę toczysz. Pozdrawiam serdecznie
Serce zyje wlasnym zyciem pozdrawiam
Serce nigdy rozumu nie słucha.Pozdrawiam:)
Serce i rozum rzadko bywają w komitywie. Jeżeli miłość
jest silna wygrywa z każdym zamkiem i wyważy
najmocniejsze drzwi. Bardzo ładnie piszesz o tych
odwiecznych zmaganiach. Pozdrawiam.
Serce się rozumu nie słucha:)
Odwieczny dylemat z nim toczy.
Fajnie o tym napisałaś.
Pozdrawiam życząc dobrej nocy:)
Ładnie to opisałaś. Chociaż serce woła tak, to rozum
mówi nie. I trzeba coś postanowić, cos wybrać. Oby
dobrze. Pozdrawiam.
Idealnie opisuje sytuację. Tak to już jest, serce żyje
własnym życiem i wybaczy wszystko jak kocha.
Pozdrawiam i życzę miłej nocy :D