zamyślenie...
Ześlij nam Panie dobry los.
Nie ważny pełny trzos.
Daj poznać, że jesteśmy ważni,
skłonni do wyrzeczeń i przyjaźni.
Pomóż zrozumieć co ważne na tym świecie,
zanim drugiego złym słowem obdarujecie.
Niech każdy będzie oparciem dla Człowieka
i z pomocą długo nie czeka.
Jak trudno dogodzić osobie,
której jedyną myślą
jest ośmieszyć, poniżyć,
zmieszać z błotem,
dać do zrozumienia,
że jesteś wielkim kłopotem.
Ludziom złej woli nie dogodzisz,
dopóki nie zamilkniesz,
albo z ich zdaniem się nie zgodzisz.
Stojąc nad grobem zrozumiałam,
że na próżno w życiu się starałam...
Komentarze (31)
AMOR-ku
Bodeczku,
dziękuję bardzo za odwiedziny,
komentarze.
Życzę miłej niedzieli.
Pozdrawiam serdecznie:))
Zamyslilem sie nad 'zamysleniem'...
zyciowe wersy.
Jednak w dalszym ciagu wierze w ludzi.
Pozdrawiam cieplutko, Gabi. :)
Takie pomyślnie Jest potrzebne każdemu z nas.
Kazimierzu dziękuję bardzo.
Życzę dobrego wieczoru
Tobie i Wszystkim.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo wymowne, refleksyjne wersy, pozdrawiam ciepło
Gabrysiu.
Wandziu
Wenuszko,
bardzo dziękuję za odwiedziny,
komentarze, zawarte w nich refleksje.
Życzę dobrej, radosnej niedzieli.
Pozdrawiam serdecznie:))
Nieważny* pełny trzos, bez zła nie byłoby dobra,
dlatego pomagając innym pomagamy także sobie. Tak ten
świat tak stworzony jest, że obok nas żyją źli ludzie,
spotykamy ich w pracy, w naszych domach, wśród
przyjaciół, znajomych. Jest to smutne ale prawdziwe,
ale smutniejsze jest to, że nie da się tego na lepsze
zmienić.
Miłego dnia, Gabi :)
Smuny i bardzo wymowny wiersz Gabrysiu :(
Sądzę Gabrysiu że na świecie jest więcej dobrych ludzi
niż złych
Pozdrawiam cieplutko :)
Kochani bardzo dziękuję.
Życzę dobrego, miłego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Smutne i to bardzo...
Gabiczku - masz rację w 100%, z jedną uwagą tylko, że
trzeci dwuwers tak trochę rozbieżny w swej treści, bo
popatrz =
'Pomóż zrozumieć co ważne na tym świecie,
zanim drugiego złym słowem obdarujecie.'
Rozmawiasz niby ze Stwórcą w 1 wersie, a w drugim
jakby z gromadą ludzi albo przynajmniej z dwoma
osobami.
To mi zakłóca wypowiedź. Wyrzucam to i całość na TAK.
No ale wciąż trzeba wierzyć, że ludzi dobrej woli jest
jednak więcej... A starania - msz - nigdy nie są
próżne, nawet jeśli nie przynoszą efektów...
A tych naprawdę złych najlepiej unikać... Gorzej, gdy
okazują się nimi nasi bliscy na przykład...
Niestety, zło było, jest i będzie. A my mamy wybór...
Zawsze... No, prawie zawsze...
Dobry wiersz, do zamyślenia.
Pozdrawiam serdecznie, Gabi :)
Smutne, ale czasem mam wrażenie, że ludzi złej woli
jest więcej,
kochają mieszać z błotem, co gorsza inni im w tym
przyklaskują, kochają szydzić i żywić się
bezinteresowną nienawiścią i zawiścią, niestety.
A co do mówienia prawdy, wiem, że milczenie bywa
złotem, ale mimo tego często nie gryzę się w język i
oczywiście za to obrywam, bo są środowiska w których
ludzie są jak roboty i wszystkie kręcą głową na tak,
nie można mieć własnego zdania, bo cię zadziobią, nie
można mieć innych poglądów sympatii politycznych, bo
ich racje są najważniejsze i oczywiście dlatego, że
ich, to musza być zgodne z prawdą, w którą oni wierzą,
albo udają, że wierzą, bo bywa i tak, że te same osoby
klaszczą w dwóch przeciwnych kierunkach...
Pozdrawiam Gabrysiu serdecznie, wybacz mój zbyt długi
i jak zwykle zbyt szczery komentarz.
Miłego dnia Tobie życzę i zdrowia, ono jest bezcenne,
jak wiesz :)
Niestety, czasem nasze starania są bez sensu... I
rozumiemy to zbyt późno. Piękny, refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Prawda Gabrysiu. Zyj tak, zeby nikomu nie robic
krzywdy. Pozdrawiam :)