Zanim
Schowałam cię pod lewym żebrem
Tak jak nakazał bóg
Karmiłam wiatrem i odzyskiwaną nadzieją
Porażało mnie trzepoczące twoje serce
I niewinne ubranie
Rzucałam się w tropikalne wody
Byle byś chłodził swe serce
Smakowałam przypraw ze zboża
Byle byś nakarmił ramiona
Łamałam kości byś koił mój ból
I chowałam się na końcach świata
Do dziś nie wierzę że
Tonęłam w jeziorach łabędzich
Skoro tak przeraźliwie bałam się wody
Zanim odkryłam ciebie w sobie
Niesamowite jak bałam się wody
Zanim…
Komentarze (4)
Dobry wiersz! Zostawiam dużego (+). Pozdrawiam.
"Niesamowite jak bałam się wody", wszystko kwestią
czasu.... , ładnie
ciekawie,pozdrawiam
bardzo ciekawy wiersz, napisany bardzo interesująco :)