Zanim dojrzał Kołobrzeg...
Gdybyś miała koło i brzeg, co byś z tym
poczęła?
Adam do Ewy w te słowa ubrał ciekawość,
albo niewiedzę, tego nikt nie wie.
Ona mu na to – koło nie ma początku ani
końca, znaczy jest wieczne, z takim kołem
można wszędzie, aż do słońca i się nie
gniewaj...
Mów, mów; ja cię słucham uważnie, a się
dobrze skup i ci mówię poważnie – prawisz
do rzeczy i odważnie.
Grafomanisz Adamie – kpisz ze mnie znowu?
Skoro tak, dam ci szczegółowy znak.
Zbierz natychmiast zewsząd wody w jedno
wielkie koryto, wyryj dla niej ogromniastą
nieckę.
Ja zdejmę kieckę, legnę na brzegu
piaszczystym, pod niebem czystym,
błękitnym jak oko Boga.
Dojrzy to mewa i sfrunie z drzewa nad wodę.
Niejedna małpa z gorylem
na czele, tutaj się zjawi, potem ich wiele
i zbudujesz własny raj.
Proponujesz małpi gaj? – sposępniała twarz
Adama, a w tym czasie Ewa smykiem struny
cięła:
Tonem rzewnym doszło uszu – „Gdybym ci ja
miała skrzydełka jak gąska” - a na jej
policzek spadła perła śląska.
Ach, to mewa przeraźliwie zapłakała...
Adam dojrzał ten moment, żal ogarnął
serducho, delikatnie łzę otarł, pocieszając
ze skruchą – chcesz mój skarbie tu mieć
mnóstwo wody?
Twoja wola jest dla mnie rozkazem, tylko
nie płacz, cię proszę, a mi bądź
drogowskazem.
Rano budzi się Ewa, słonko jasne na
niebie;
– Adam, Adam – dlaczego cię nie ma, kiedy
jestem w potrzebie?
Mewa jej w odpowiedzi skrzydełkami łopoce,
że Adasio pogłębia przecież nieckę
ochoczo.
Sama pani kazałaś tu sprowadzić wód wiele,
toteż bardzo głęboką kopią i
przyjaciele.
Kiedy się dokopali pod Ocean Spokojny, woda
wnet zapełniła całą przestrzeń bez
wojny.
Adam biegnie do Ewy, w oczach dobra
wiadomość,
– masz kobieto co chciałaś.
Raj zatonął – syknął wąż.
Tak wyglądał ówczesnych spraw bieg.
Pozostały dowody – wody w koło i brzeg.
W ramach łączenia różnych zdań, wielu
rodzin i słów,
koło z brzegiem złączono i jest miasto, w
którym każdy szczęśliwy i zdrów.
Komentarze (51)
Pozdrawiam, dziękuję;
mariat kochana, jakby nie mówić, to powiem: czytanie
Twoich wierszy to uczta, czego przykładem powyższy.
Tylko Ty potrafisz z taką gracją i lekkością
przesłania zaciekawić na tyle, że już mam ochotę
na...Kołobrzeg. Super wiersz, jak wszystkie Twoje.
Serdeczne uściski w ten śliczny poranek, pyszny,
słoneczny:) Wszystkiego dobrego:)
Raj utracony, bajka z pointą, dobra.
Dziękuję za wizytę i komentarz ale czy zasłużony,
jakby nie było miły. Pozdrawiam :-))
Dla mnie super pomysł
świetnie się czyta
pozdrawiam :)
co by nie było jest co czytać :)
Wenuszko - niebieskie jak całe NIEBO.
Świetny pomysł i jeszcze lepsze wykonanie. Pozdrawiam
serdecznie:-)))
...skup się i mów, słucham cię uważnie...
Skąd wiesz, że Bóg ma niebieskie oko ;) Pozdrawiam z
uśmiechem.
fajnie o tym Kołobrzegu
Bardzo oryginalnie o Kołobrzegu
z odniesieniem biblijnym,
ciekawy pomysł i wykonanie.
Serdecznie pozdrawiam :)
Ciekawy, dla mnie to bajka
jak te Ewy potrafią zakręcić,,,,,pozdrawiam :)
Masz pomysły!
Pozdrawiam Mario.
mi sie bardzo podoba pozdrawiam
No, no. Widzę, że nie brakuje Ci fantazji Mario.A co
się uśmiałem, to moje. Pozdrawiam