ZANIM ODEJDĘ
Nie masz szacunku, prowokujesz.
Choć straszne rzeczy robisz ze mną,
na pewno będę trwać do końca,
nim przed oczami stanie ciemność.
Spokojna głowa! Wiem, że kochasz,
czasami nieźle daję ci w kość.
Z mojej przyczyny tak się miotasz,
nerwowo krzyczysz, że masz już dość?
Uwierz, że jestem wielkim darem
i szczęściem, które wpadło w ręce.
Zamiast mnie wiecznie krytykować,
to może wreszcie zrób coś więcej!
Przemilcz kaprysy, niewygody,
ciesz się, doceniaj, bądź w zachwycie.
Spójrz tylko ile mam uroku,
zanim odejdę
twoje życie.

canna


Komentarze (54)
Właściwie to nie powinno musieć się go o tym
przekonywać, a jak sam nie widzie to jego strata ;)
Wysmienicie napisany wiersz.
Na duze Tak.
Zalaczam serdeczne pozdrowienia :)
Tak często nie doceniamy tego, co nam daje życie. Oby
opamiętanie nie przyszło zbyt późno... Głęboko wymowna
refleksja. Pozdrawiam serdecznie:)
wróciłam przeczytać jeszcze raz*
refleksyjny, pozytywny wiersz; na tak* pozdrawiam
Dziękuję za miłe odwiedziny i skoro się podobało, to
zapraszam częściej. :)
Miłego wieczoru.
Życiowy wiersz a dla faceta to upragniony spokój...
Miłego popołudnia:)
oryginalny, refleksyjny wiersz i z podobaniem*
pozdrawiam
ma gadane :-)
Krzychno
Dziękuję za przeczytanie i uwagi,że też tego nikt nie
wyłapał?
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze.
Witaj canno:)
Nie ukrywam,że mnie także zaskoczyłaś:)
Może niepotrzebnie w szóstym i ósmym wersie brakuje po
sylabie,może warto je wyrównać ale to tak tylko po
mojemu bo w zasadzie dość płynnie się czyta:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Świetny wiersz.
Pozdrawiam :)
Każdy dzień cenić warto i wierzyć niezbicie, że
najcenniejszym skarbem jest po prostu ŻYCIE.
Piękny wiersz, taki życiowy ;)
Pozdrawiam serdecznie:)
Ładnie o życiu...miłego dnia.
Dobra życiowa refleksja.
Pozdrawiam.
Marek.