zapach wieku
jednych cieszy nowy ranek
po nocy szarpanej bólem
gdy sny kleiły się z trudem
zlepiając wspomnienia stare
bywa że dziarsko się zrywasz
lecz już czujesz zapach wieku
co skrada się od zmierzchu
jak zła drapieżna zwierzyna
gdzieś ukryta w dnia półcieniach
i cierpliwa nieskończenie
czeka aż się poddasz grzecznie
kiedyś wszak każdy umiera
marzenia wciąż płodząc nowe
dzień chcesz przegonić na wdechu
wiele spraw zamknąć w pośpiechu
wieczorem wynik w połowie
i znowu sny przestraszy noc
nad ranem coś przypomną ci
a bzy już rozpuściły pąki
zapach wieku znów czuć brzydko
08-04-2017 K.P.
Komentarze (29)
Skłaniasz do refleksji.
Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku:)
Mam nadzieję w najbliższej przyszłości ujrzeć Twój
kolejny wiersz :) Pozdrawiam serdecznie +++
Niewesoło o tym co przychodzi z wiekiem...
Szczęśliwości na święta :)
Za Bronią :) Serdeczności i Wesołych :)
Pięknie. To niemoc wieku
tkwi w każdym człowieku.
Do jakiegoś czasu wierzymy, bo młody wiek czujemy, ale
potem już się oszukujemy. Pozdrawiam.
Z przyjemnością przeczytałam... Wesołości na te Święta
:)
Dzięki za uwagi. Ten wiersz zainspirowała wypowiedź
jednego z bohaterów powieści, której tytułu i autora
już nie pamiętam. W głowie utkwił mi stan jego umysłu
i samopoczucia w krytycznej sytuacji życiowej.
Witaj,
dziękuję za pamięć i 'intymny' komentarz.
Masz rację - marząc nie wolno nam zapomnieć o realiach
- życie nie pozwala.
Oj rozczarowałeś mnie!!!
Nie wolno /moje zdanie i doświadczenie/ twierdzić, że
/ nazwijmy jasno/ starość śmierdzi...
Ja jestem z tego pokolenia w którym nadużywano tego
sformułowania.
Wybacz mi - bardzo proszę - buntowalam się już jako
młoda dziewczyna i tak mi pozostało...
Nie zmienię zdania, tym bardziej, że z biegiem lat
często czułam - nie wiek ma w tym zakresie znaczenie,
a nawyki i przyzwyczajenia...
Poza tym wiersz czytałam z przyjemnym rozrzewnieniem.
Radości na i po świętach.
Serdecznie pozdrawiam.
Fakt, bywają różne zapachy. Te mniej i bardziej
przyjemne.
Ciekawa refleksja.
Przeczytało mi się wieka zamiast wieku, ale mam dziś
głupawkę :)
Pozdrawiam :)
Nie tylko zapach, głównie moc a dosłownie niemoc wieku
w każdym człowieku załatwia temat bez reszty.
A jaki tam zapach wieku?...to zapach wody, z tej
rzeki....pozdr
dobry, melancholijny i egzystencjalny przekaz
wierszem+:) pozdrawiam serdecznie
Po Twoim wierszu zacząłem się zastanawiać nad własnym
życiem i czasem :) Radosnych Świat i Pozdrawiam
serdecznie +++
a ze boli miało być tzn: że żyjemy:)