W zapachu motyli
W zapachu motyli
Rozdrażnioną
Plądruje myśl
Nie myśl
Że jestem niczyją
A to że jestem
To wina pogody
Nie myśl
Że jestem sekundą
A to że jestem
To wina matki
Wina szklaneczka
Szklaneczka wódki
Ciepły papieros
Papieros z pułki
W zapachu motyli
Podziwiam naiwne
Myśli, rzekomo własne
autor
lauren
Dodano: 2010-06-05 14:43:16
Ten wiersz przeczytano 571 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
witaj,już zbliża się czas motyli kolorowych.
w zapachu motyli...hmmm...nie wiem jak one
pachną...ale wiem że mają swój niepowtarzalny urok....
wiersz delikatny niczym skrzydła motyla... niech myśli
tęczową barwa się okryją...i wszelkie czarne chmury
zmyją... pozdrawiam...