zapiski...
Przyszedł na świat 200 lat temu, 24 września 1821 r. Dziś obchodzimy 200. rocznicę urodzin Cypriana Kamila Norwida erekcjato
**
Zapiski
Przemierzyłem na mapie Nilu katarakty…
ptasie studia z dyplomem, znam więc
wszystkie fakty
Tu wyjść z pod pióra powinien poemat
niestety nie wyjdzie jest pewien dylemat
Dlatego przedstawiam tylko te zapiski
“w każdej plotce jest ziarenko prawdy”
dlatego , tu wyznam zdradziecko :
“boćki nie dzieci przynoszą
lecz
przyniosły dziecko”
Tak to się zaczęło:
Byli “głodni jak wilcy”
że: “konia z kopytami”
lecz król “lwią część “zabrał sobie
pomysł:
na nowego króla [tak był on wyrażon]
aby lew był KONIECZNIE z “ludzką twarzą”
w małpim gaju ogłoszono iż jest właśnie
się urodził
a tam pospiesznie ogłoszono
wilki : przy takim królu “zejdziemy na
psy”
I inne uwagi z których najważniejsza
:
“król nagi”!!!
bo Sfinks jest owego króla obrazem
cóż małpom nie wyszło tym razem
wspólnie ustalono aby w zimne kraje
dziecko zanieść
aby:
tam dostał “gęsiej skórki”
która [gdzieś przy wiośnie
- sierścią lub “w piórka obrośnie”
By potem
z hasłem: ”król z nami”
wrócić GO z powrotem
wspólnie? gdzież tam powstała totalna
opozycja czarnych : wilków orłów kruków
wolących raczej bezkrólestwo aby w tym
przeszkodzić
jedyną opcja udanej misji
był ochotnik - ptak
“aby nie wyśpiewać” musiał przestać:
trelić,titulić, klangolić
“świergolić”
więc jeden porzucił zwyczaje I mowę , szatę
też:
hajstra (Ciconia nigra) - nadal woli
lasy
musiało być ciężko i gdyby nie Orłan Bielik
..**
znalazł bezpieczną drogę :
“Do kraju tego gdzie winą jest dużą
popsować gniazdo na gruszy bocianie
bo wszystkim służą...”
Musiał się walnie do udanej akcji
przyczynić ..
no bo skąd mu przypadł ten zaszczyt
I od tego czasu nazywany jest Orłem
a u nas jest przedstawiony jako całkowicie
BIAŁY !
niestety dla zwierząt ludzie [a jednak my –
dranie]
wpadliśmy na pomysł aby mieć ubranie
a bociany klekocą gdy krążą nad nami
– ich głos jak tam-tamy
tłumaczę: “jeszcze nie - jeszcze nie”
Aby poemat skończyć
musicie się uzbroić*
ja nie mam na to czasu
wciąż muszę się
(cdn)
* - w cierpliwość
** z:
https://www.ekologia.pl/srodowisko/przyroda
/godlo-polski-czy-na-godle-polski-jest-orze
l-bialy-czy-tez-bielik,13506.html
"A jednak bielik?
Na podstawie dostępnych źródeł, można
stwierdzić, że to właśnie nie orzeł ale
bielik jest w polskim herbie. Przemawia za
nim zarówno podobieństwo, anatomia
zewnętrzna jak i powszechna opinia i
legendy.
PS
w naszym kraju gniazduje około 50 000 par
bocianów, a co czwarty przedstawiciel tego
gatunku jest urodzonym „Polakiem”.
Bioróżnorodność, klimat i środowisko tworzy
idealne miejscem do lęgu i chowu młodych
piskląt.
Najwięcej bocianów białych zasiedla Warmię
i Mazury. Tutaj, na powierzchni prawie 150
tys. hektarów, rozciąga się obszar
specjalnej ochrony ptaków Natura 2000
Ostoja Warmińska. Powołany został w celu
ochrony między innymi bociana białego. Te
cenne tereny są położone w północnej części
województwa warmińsko-mazurskiego.
Populacja bociana na terenie ostoi osiąga
największą w kraju liczebność, około 1 000
par lęgowych oraz największe zagęszczenie –
71 par na 100 km².
(cd:)
golić.
premia uznaniowa za 2801 +
Komentarze (17)
Pięknie potrafisz każdego upamiętnić każdego święto
wynaleźć.
Brawo Ty
Bardzo ciekawy artykuł dziękuję.
Trochę ją znam.
Nie wiedziałam że Ludzi Honoru grzebano w niemieckich
mundurach.
Tak Kościół nigdy nie potępił Ludzi Niezłomnych,
Bohaterów.
I jeszcze było tak, że buldożerami , koparkami jeszcze
mielono by nie dało się rozdzielić nawet najmniejszych
szczątków.
I jeszcze pomniki dygnitarzy.
O tych partyzantach komunistach,
Hucie Pieniackiej- co tam się stało,
kto powiedział Niemcom, że tam są partyzanci.
Ci sowieccy opuścili wioskę- przypadkiem?
Pisałam tu o AK.
https://wiersze.kobieta.pl/wiersze/na-wschodzie-562019
Wiersz Marka Żaka "Na Wschodzie"
Twój Dziadek jest Bohaterem
dzięki dla mnie ważny bo gdyby Niemcy zaatakowali
ZSRR dzień później rodzina mojej mamy też byłaby na
zsyłce
Wzruszająca relacja malarza.
Kiedyś tam na Sybir przybyła rodzina polska- mówi
prawdziwa, bo z centralnej Polski, to było święto.
Bo można było o Chopinie, Matejce, i jaki ból gdy ich
wywieźli.
Sen się spełnił.
I obrazy bardzo sugestywne- w nich jest wszystko,
życie, przejścia tam gdzie życie było nieludzkie.
I obraz "Syberyjska Polka"- przepiękny.
Alegoria życia.
I sen się spełnił, może wystawiać obrazy w wolnej
Polsce.
Tak 200 lat- rodzinnej historii.
Wzruszyłam się. Dziękuję.
Znam "Archipelag Gułag" Sołżenicyna.
Dziękuję za możliwość obejrzenia.
W nim jest siła i piękno Serca Stefana
Centomirskiego.
Pommo nieludzkich warunków, jest Człowiekiem,
Bohaterem.
Wracam, bo piękny.
Tak mi się przypomniał Lew z Pireusu.
Patrzy i widzi, ciekawie czy się dziwi, czy pytanie by
zadał.
Dokąd zmierza Świat, nie wiem.
Rok norwidowski.
Tam celów nie ma, lecz same rutyny.
Pozardzewiałe- i nie m tam wieków.
Dni- nocy- tam tylko godziny.
Biją jak tępych utwierdzanie ćwieków"
Boćki- u nas jest najwięcej, nas Warmii, choć chyba
się trochę obrazili- nie ma na Baszcie Bocianiej w
moim mieście, choć były od XIV wieku.
"Permanentne pomijanie".
A orły- gdy się patrzy prosto w słońce gdy szybują- są
białe.
Pięknie.
lubię patrzeć
w tym roku podpatruję bobry,
mieliśmy problem bo nie pozwalały na wykopanie stawu
i niestety trzeba było nam psuć ich groble, które
dzień po naszych 'bombardowaniach' odbudowywały
.
dziś staw już jest wykopany (więc nam nie
przeszkadzają)
a one wróciły, podwójna kaskadowa grobla ich
konstrukcji doskonale zatrzymuje wodę...
a wszystko to niecałe 100m od domostw ludzkich!
To ciekawe co piszesz, z tymi bocianami, Januszku,
lubię podpatrywać naturę, choć niestety częściej na
Discovery,
youtubie czy innych kanałach, niż w bezpośrednim
kontakcie, a szkoda.
wolny duch
ale chyba nie piszesz o orłanie bieliku?
żartuję
ale (to będzie o bocianie)
byłem świadkiem jak dwa bociany z powodzeniem
poradziły sobie z ogromnym ptaszyskiem [to na pewno
nie był jastrząb] :
kolejno pikowały na niego kłując długim jak husarska
kopia dziobem
biedaczysko nie mogło nabrać wysokości i ledwo
spieprzyło (gdzie pieprz rośnie)
a bociany: jak jeden pikował to drugi już nabierał
wysokości
i tak na zmianę...
Dobry wiersz, co do orłów,
to z jednej strony je podziwiam,
z drugiej przeraża mnie ich drapieżność, bo niestety
potrafią porwać dużo większe od siebie zwierzęta, są
nawet zagrożeniem dla ludzi, zwłaszcza dzieci, bywa,
że np. kozła zrzucą ze skały, jeśli im ciąży, ale i
uśmiercą dzięki temu, pry nich nawet wilki nie mogą
czuć się w pełni bezpieczne, ich pazury mogą wbić się
głęboko w narządy wewnętrzne.
Pozdrawiam z podobaniem dla wiersza.
anna wykonanie? to tylko szkic do niego ale dziękuję
Pan Bodek
Egzekucja?
dzięki to świetny pomysł na miniaturkę
(może jutro)
jastrz dziękuję
i
brawo!!!
PREMIA
ciekawy pomysł i dobre wykonanie.