zapominanie
zapominam!
nową drogę rozpoczynam
żeby to było tylko takie łatwe
on gdzieś tam tkwi
w mojej biednej głowie
nie daje zapomnieć o sobie
tylko dlaczego
przecież mam go dosyć
serdecznie dosyć jego podłych gierek
chciałabym zapomnieć!
lecz w samotności
różne obrazy przewijają się w głowie
i z przyzwyczajenia
wciąż podążam za jego głosem
nie zapominam!
a prozaiczna jest tego przyczyna
bo nikt nie krzyczy
zapomnij!
nikt nie gasi mych łez
nie odgania mar samotności
a ja potrzebuję tylko
odrobiny miłości
mogę obiecać że
zapomnę!
jeśli ktoś poprowadzi mnie za rękę
przez zapominania drogę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.