Zaproszenie....
...w stylu modern disco polo do zestawu propozycji internetowych.
Państwo Młodzi - Julia, Zbyszek,
chcą już przerwać długą ciszę.
Przeto dziś rozwarli dziób,
by zaprosić Was na ślub.
Chcemy mówić nie za wiele,
lecz po ślubie jest wesele.
A być na nim nie zaszkodzi.
Proszą zatem Państwo Młodzi,
a wraz z nimi w zacnym geście
też Rodzice oraz Teście.
No bo jakże, gości brak
po sakramentalnym "tak"?
I jak nam się nie odmieni,
to będziemy zaszczyceni
Waszym przyjściem, więc na zdrówko,
przybywajcie wraz z gotówką.
Komentarze (11)
....A zamiast kwiatów prosimy o przyniesienie wina.
Świetna ironia w znakomitej formie.
Dobre, a bez kasy ani na krok.
Ja mam trzy wesela czerwiec, lipiec sierpień. To wnuki
tak się rozweselili. A babcie hojne, nie patrzą na
wojnę, dają co mają. Serdecznie pozdrawiam.
Super ironia,
pozdrawiam serdecznie:)
Dobra ironia :) Pozdrawiam Goldi :)
W piątkowe wieczory, disco polowe twory się wybacza
;-)
Wszystkim Państwu dziękuję za przeczytanie.
Świetny wiersz, a w dzisiejszych czasach prim
pieniądza zabija wszystko. Pozdrawiam Panie Goldenie
:)
Ma się rozumieć, że z gotówką! ;-) I to grubą.
Przynajmniej przez chwilę będzie miło. Bo generalnie
to i tak "jeden dzień wesela, całe życie biedy" ;-)
Zatem: "tyle, ile każdy może, za co z góry szczęść
wam, Boże"
Może to nie modern disco-polo, ale zawsze:
"Na nasze wesele zajedzie kareta...
A pierwszym drużbą będzie poeta" ;-)))
Świetny wiersz, świetna ironia (wiadomo!).
Pozdrawiam.
Każdy (?) dziś liczy na kopery.
z gołą ręką nie wypada.
Doskonałe, sądzę że ostatnia zwrotka mogłaby być
idealną a jedyną pozycją na liście ślubnych prezentów
:-)))
Jak siebawić, to siebawić - goście też ;)
Pozdrawiamm ciepło, Goldenie :-)