zasznurowane marzenia
szukasz mnie w powietrzu
gęstym tęsknotą dotyku
rzeźbiąc zwiewną postać
adorujesz piękno kształtu
i spoglądasz w lustro duszy
bez światła bezkresem źrenic
nie nie bronię twoim oczom
wiązanych gorsetem przestrzeni
zasznurowanych nieśmiałością
nabrzmiałych pożądaniem
pragnę twych dłoni pamięci
zaciśniętych nagim szeptem
autor
a-co
Dodano: 2007-11-20 09:13:54
Ten wiersz przeczytano 530 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Pragnienia często sie materializują w dotyku i
uśmiechu ...
świetny głęboki mocny ..ciekawie dobrane słowa ..brawo
za wiersz)))
Puentą bedzie ten gorset rozsznurować i...zamknąć
cicho drzwi.
Kolejny udany wiersz bez zbednych rymow. Piekne obrazy
i udane przenosnie.
Wiersz cieplutki, pełen pragnień i miłości. Piękne
metafory dodają wartości temu utworowi. Brawo...
Pan chce być w porządku wobec życia? Ale życie zawsze
Pana oszuka, życie jest świnią.