Zatańczyć walca
Cudowna,
roześmiana stoję w nagości.
Czekam z niecierpliwością
twojej czułości.
Bezwstydna, jakże nieśmiała,
pragnę ciebie i twojego ciała.
W samotności jestem sobą,
przy tobie chcę być inna,
podniecona i niewinna.
Spragniona wszystkiego,
do dna przepojona miłością,
ubrana w nagość ciała.
Stąpam do ciebie na palcach,
by kochać i zatańczyć z tobą walca.
Komentarze (41)
Ależ ten maj... rozbiera tak delikatnie,że nago chce
się tańczyć. Świetny wiersz, Pozdrawiam
Ladnie:)
Ciepły i urzekający ten erotyk. Porusza, świetnie się
czyta.
Pozdrawiam
Subtelnie, delikatnie, a jednocześnie z obietnicą..
Ładnie..
Bardzo ładny i delikatny erotyk.
Podoba mi się.Pozdrawiam.
Podniecona niewinność, jakie to kuszące. A potem
miłosne zmagania na trzy.
Pozdrawiam. (+)
W taką noc, tylko do tańca. Pozdrawiam AnnaX
Olu :):):) Ty też porywasz ludzi do tańca +
Walca zatańczyć z taką kobietą to jest z pewnością
rozkoszy chwila,a jeszcze z nagą, czy ja wytrzymam?
ktoś szepcze z boku idź pan na grila.Bardzo fajny
roztańczony wiersz .Pozdrawiam.
Dziękuję. Żegnam!!
Bardzo piękne. No można się wzruszyć. Ha ha ha.