Zaufaj
mogłabym się z tobą nawet zaprzyjaźnić
gdybyś użył odrobiny wyobraźni
ruszył ze mną w świat daleki wymyślony
zamknij oczy - patrz daleko za zasłony
tam na końcu horyzonu jest alejka
chodzą ludzie spada na nich złota mgiełka
pyłków kwiatów co w warkocze są splecione
każdy idzie w swego szczęścia jasną stronę
skrzydła mają chociaż nie są Aniołami
dusze czyste białe gładkie jak aksamit
tryska radość z oczu tamtych prostych ludzi
chodź tam ze mną bo inaczej się obudzisz
Komentarze (31)
to ja się obudzić nie chcę :) A słowo zaufaj
powtarzałem wczoraj jak mantrę i niestety nie
podziałało :(