Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

ZAWIESZONY-ODWIESZONY-ROZWIEDZIONY

Cenzor (właściwe określenie) Jan tym zawieszeniem mojego profilu uświadomił mi, że już dawno należało rozstać się z tym portalem,bo bycie tu użytkownikiem zaczyna już być zwykłym obciachem. A ponieważ właśnie mnie "odwiesił", więc mam okazję pożegnać się z Bejem, ku zadowoleniu i uldze wielu bejowskich autorów,zwłaszcza gniotów.
W oceanie wklejanych tu badziewnych tekstów znaleźć można zaledwie śladowe ilości prawdziwej poezji,a to stanowczo za mało, żeby traktować ten portal poważnie. Poza tym te ciągłe fochy obrażalskich autorów-gniotorobów przechodzące nierzadko w prymitywnie chamskie napaści, to infantylne plotkowanie i ciumkania pod oczywistymi gniotami zamiast komentowania - toż to przecież dno! Nierzadko także zdarzają się odpowiedzi na krytyczne uwagi,w których nie tylko, że krytykującego obraża się, zarzuca mu się zawiść ,że sam nie potrafi pisać wierszy i dlatego krytykuje (sic!), ale nawet wyśmiewa się z jego nicku czy awataru (!). Jest niezwykle trudnym do pojęcia dla wielu autorów fakt,że ktokolwiek gdziekolwiek publikuje swoje dzieło,ten automatycznie wystawia je (to dzieło,nie siebie!) na krytyczne oceny,które nie zawsze muszą być pozytywne (tu:ciumkające). Takie rozumienie krytyki zdaje się podzielać moderacja portalu skwapliwie usuwając na wniosek zainteresowanego autora gniota krytyczne komentarze,a nawet autorów tychże komentarzy!
Bej stał się jarmarkiem plotek przetykanych głupkowatymi "uśmieszkami",wybujałymi kosmicznie praktykami rodem z TWA w postaci bezkrytycznych ciumkań, co zabija skutecznie wszelkie zamiary poprawienia swego warsztatu przez "słabo piszących" (czyli niemal ogółu),a uprawiają to także - o zgrozo! - piszący całkiem dobre teksty (bardzo tu nieliczni). Widać jak kadzidlany dym ciumkań pochłania zdrowe, obiektywne oceny; ostatnio pewien autor świetnych tekstów (mający niezłą literacką biografię) czcił rocznicę swego pobytu na Beju,który uważa za swój drugi dom zaludniony wspaniałymi przyjaciółmi ,bo chwalącymi (zresztą zasłużenie akurat) jego pisarstwo. Ale sam także chwali,niestety najczęściej gnioty, czyli wyznaje zasady TWA i poluje na te kretyńskie głosiki-punkciki-stalóweczki... W ten sposób Bej staje się akademią najgorszych literackich gustów. Niektórzy przyznają czasem,że portal faktycznie jest bardziej towarzyski(czyt.: plotkarski),niż literacki,a autorzy tekstów nie są profesjonalistami,ale równocześnie ciężko obrażają się za jakiekolwiek uwagi krytyczne o ich tekstach,które to uwagi uważają,za skierowane bezpośrednio do osoby autora,a więc obraźliwe. Ale sami jakże chętnie obrażają osobę krytykującego ich produkt. Albo biegając nieprzytomnie po wszystkich tekstach, w pogoni za głosikami wdzięcząc się i mizdrząc i spędzając na tym procederze całe noce. A także histerycznie reagując na zwrócenie im uwagi,że ich długaśne wpisy są sprzeczne z regulaminem portalu jako nie mające nic wspólnego z komentowaniem (np. Tańcząca z wiatrem). Niestety,mają na to milczące przyzwolenie moderatora,więc nadal uprawiają zawzięcie te praktyki.

I tak Bej zniechęca wielu do pozostania tutaj.
Tak więc w ślad za wieloma innymi autorami (często znacznie lepszymi ode mnie) biorę rozwód z Bejem, który żegnam bez żalu. Kiście się sami w tym sosie najgorszej kiczowatej szmiry, fałszywych wazeliniarskich ciumkań, w czym zresztą utwierdza Was kierownictwo portalu, który zaczyna już być pośmiewiskiem innych podobnych w założeniu portali. Mogę się spodziewać pewnej reakcji po tym moim wystąpieniu (oczywiście zanim zostanie usunięty ten tekst i zlikwidowane moje konto),ale uprzedzam,że od tej chwili raczej już na ten portal nie zajrzę,więc szkoda Waszego czasu na wpisywanie komentarzy,pseudo komentarzy i t.p. epistołek., których zapewne nie przeczytam. Zdążyłem tylko zobaczyć taką reakcję użytkownika o nicku Teycośty,który zrozumiał z tego wszystkiego tylko tyle,że jest zwykłym przygłupem,chociaż nikogo tak nigdy nie nazwałem.

I jeszcze pożegnalny prezencik,zapewne znany już niektórym bejowiczom:

BEJOWIANKA - WIERSZOWIANKA

Beju,beju,bej,
znowu gniota wklej -
Hej!

Codziennie prawie o jednej porze
gnioty tu swoje wklejamy,
nikt nam zabronić tego nie może,
bo my som poetami.
My takie zdolne i pełne chwały,
precz więc złośliwe krytyki,
co mówią, że te wiersze to chały -
my nie przejmujem się nikim.
A jeśli któryś z komentatorów
wytknie nam grafomanię,
to od genialnych naszych autorów
zaraz po głowie dostanie.
Bo taki typek, to jest wróg ludu,
publiczny wróg numer jeden,
co oczekuje tu od nas cudów,
a sam napyta se biedę.
Więc jeśli taki kogoś obrazi,
brakiem ciumkania ,zachwytów,
zaraz się tutaj wszystkim narazi
i nie ma już racji bytu!
Niech se poczyta te "komentarze"
pod każdym wierszem pisane -
wszyscy padamy tutaj na twarze,
bo wiemy co tu jest grane:
ja wyrżnę czółkiem pod wierszem twoim,
ty mi przypiszesz genialność,
co moją duszę zaraz ukoi -
to nasza solidarność.
A kiedy czegoś nie rozumiemy,
bo któś napisał zawile,
to własne zdania mu dopiszemy;
niech się ucieszy na chwilę.
Będziem uczone snuć rozważania
o głębi treści wierszyka,
choć forma zwykle to grafomania,
na co się oko przymyka.

Tak się wspieramy w samozachwycie
naszego poezjowania,
a tutaj kicz znów pogania kiczem -
miech żyje grafomania!
Bo to wierszyki "sercem pisane",
głowa się tutaj nie liczy,
byleby tylko szybko wklejane
gniot, chała oraz kiczyk.

Teraz się czuję jak samobójca;
zaraz mnie zgnoją i zniszczą
trza chyba będzie uciec do Grójca
bo tutaj po mnie zgliszcza.



Dodano: 2015-10-10 12:43:32
Ten wiersz przeczytano 3558 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (53)

calvados calvados

Re: Redaktor Jan. Ogromy szacunek dla Pana i ma Pan
racje! Ja tez pisze krytyczne komentarze i nikt nie
wykasowal mojego konta. Miec cztery konta to chyba
lekka przesada. Na Beju ten przekret nie przejdzie ,
jest sprawdzane i slusznie! OD LAT jest sprawdzane.

Art Klater Art Klater

@Redaktor Jan
Też ścięlismy się nieco, nihil novi sub sole...
Wole jednak walkę z oporną materią słową niż być
klientem Biura Wycieczek Osobistych.
ukłony

Art Klater Art Klater

Znasz skutek, przyczynę
da capo al fine!
zpraszam do siebie na feliton "w tym temacie"
ukłony

Teycośty Teycośty

Odejść można z klasą, tej właśnie zabrakło. Obraził
się wziął swoje zabawki i sobie poszedł. I jeszcze
nawymyślał od przygłupów. Coś mi to pachnie
infantylizmem.(a ta Martusia klonem)

cii_sza cii_sza

martaxyz- bardzo słusznie piszesz.
Tak właśnie i ja odczytuję list Pana Janusza.

martaxyz martaxyz

Teycośty, skąd pomysł, że miało być tragicznie? Autor
jak zapowiedział, to raczej już tu nie zajrzy, więc
niezrozumiałe są te wpisy nie stanowiące komentarza do
jego wiersza. Redaktor Jan chyba nieuważnie przeczytał
tekst pożegnalny autora, skoro twierdzi, że ten ma
rzekomo jakieś do Reaktora pretensje. A gdzie tak
jest napisane? Odszedł, jak pisze, bo mu nie odpowiada
ani poziom, ani atmosfera tego portalu.

Teycośty Teycośty

No, i wyszło szydło z worka.
"Jak siedzisz w g..... i ci dobrze to siedź cicho" I
po co to hamletyzowanie. Miało być tragicznie wyszło
żałośnie.

redaktor Jan redaktor Jan

Szanowny Panie
Konta pańskie zostały zawieszone z przyczyn
regulaminowych a nie za krytyczne komentarze. Miał Pan
cztery konta. Uzgodniliśmy mailowo, że pozostanie
tylko jedno. O co ma Pan pretensje? Że pilnuję
przestrzegania regulaminu? Niech Pan zatem nie
oszukuje czytelników.

cii_sza cii_sza

Czytam kolejny raz wiersz. Czytam zresztą i poza
bejem. Ale powiem Panu, najbliższe mi, z tych
dawniejszych: "Dla Piotra" (może pomyliłam tytuł),
"Miriam loretańska", "Dziecko" i ten o
witrażach(tytułu nie pamiętam), ale treść bardzo.
Potrafi Pan stworzyć klimat. Jeśli coś ma płynąc to
płynie, jeśli ma się unosić to czytając unosimy się
razem- do góry, do góry, gdy ma płakać to płaczemy. To
jest wielka sztuka, umieć tak przekazać emocje.
Dziękuję bardzo.

Halina Surmacz

bumerang bumerang

Odszedł Król
-Ciumk:(
Gdzie jest nowy Król?!

kalokieri kalokieri

Wiersz piękny.
Dziękuję.

krzemanka krzemanka

Piękny ukłon w stronę pianistów.
Najbardziej podoba mi się ostatnia strofa, która
pokazuje jakim kosztem dochodzi się do perfekcji.
Miłego wieczoru.

Ewa Marszałek Ewa Marszałek

Będzie mi brakowało Pańskiej Poezji, ale i komentarzy,
które wnosiły sporo ożywienia w senną i cukierkowo
sztuczną atmosferę Beja.
Życzę milszych spotkań /Boże Broń od nadętych/.

Teycośty Teycośty

Trochę więcej pokory a mniej zadufania, no i klasy też
trochę więcej-życzę!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »