Zawirowania
Przepływa rok, drugi, trzeci
Niby nic, leci, pędzi,
Ślimaczy się jak żółw...
Nikczemność świata oklapła
Pozostaje wirować przy zasłonie nocy
Niby nic, takie nic i mąci się...
Wiruje przed oczyma
Marnotrawstwo, odrobina porządku
I kołomyja, krętactwo, leniwy krąg
Trochę śmiechu, trochę grozy
Kilka łez, kilka drwin
Oto—szampańskie życie me.
Komentarze (2)
Bardzo mi się podoba .
Pozdrawiam +
ładnie, lekko , podoba mi sie