Zbawienia potok
Kiedy już znajdę się w życiu nowym
Gdzie spokój błogi siądzie na dłoni,
Wreszcie odnajdę szczęścia podkowy
Z goryczy wspomnień pobiegnę do nich.
I z trosk bagaży w ciszy zadumie
Ujęty ciepłem w czułych promykach,
Zobaczę w tęczy miłości strumień,
Który już nigdy nie zechce znikać.
Zmartwienia splotą z chęcią serdeczność
Zmienią się w lekkość smutek z tęsknotą,
Ufnie podążę tą drogą wieczną:
Tam będzie płynął zbawienia potok.
17.03.2008 Zenek13
Dodany : 28.03.2008
Oczywiście miała być data 28.03. Ta pomyłka świadczy, że jestem ostatnio rozkojarzony. Dzięki za zwrócenie uwagi.
Komentarze (15)
optymistycznie...lekko i rytmicznie. A ta data
(28.12.2008) ....to zapowiedź kresu drogi do
strumienia? :) pozdrawiam
Widze ze i Ty zastanawiasz sie nad "nowym zyciem".
Tak, przychodzi czas, kiedy zadajemy sobie takie
pytanie, ja osobiscie lubie powracac do tego tematu.
A tak na marginesie; 28.12.2008 - jeszcze nie bylo,
chyba ze byles tam maszyna czasu:)
Jak na młodego człowieka strasznie poważny temat, ale
wara mi od tego, wiersz napisany z dużą powagą i
refleksją. Trzyma przy sobie czytelnika.
Piękny lekki przyjemny wiersz:) zapewne każdy z nas
tęskni do takiego miejsca:) jestem pod wrażeniem...:)
Czasem przychodzi taka chwila, że człowiek zamyśla się
nad tym co było, co jest i co będzie....i poprzez te
troski codzienne, marzy o tym, że kiedyś, TAM będzie
inaczej.........Zadumałam się nad Twoimi słowami....
/Dodany : 28.12.2008/ W prostych słowach piękne i
mądre przemyślenia, podsumowanie niejako - o czym
świadczy powyższa data...
Mądry wiersz, ale szczerz to ja wolę takie proste, bo
mogą dotrzeć do większości odbiorców. Masz talent,
gratuluję :).
hmm...wszyscy się kiedyś tam znajdziemy ,gdzie wieczna
miłość ... ładnie napisany wiersz
Nie wolno się tam wybierać, bez zaproszenia nie
wpuszczają. Kto ci zasłonił słoneczko złote, że serce
śpiewa smutku ochotę. Wiosna za progiem o uśmiech
proszę, Jestem szczęściarzy dziś listonoszem, Miłość i
radość wszystkim roznoszę. Czekaj na ganku z gotowym
koszem. Ładny wiersz, bo po prostu ładny, choć trąci
smuteczkiem .
Takie dążenia do innego pięknego swiata, mogą być
marzeniem wielu. Zadumałem sie po lekturze tego
wiersza.
refleksyjnie i - jak ktoś trafnie zauważył - z wiarą
napisane. temat bardzo głęboki,ale udało Ci się
uniknąć patosu, o jaki nie jest trudno w takiej
tematyce. wiersz robi wrażenie i rzeczywiście skłania
do refleksji.
Bardzo refleksyjny wiersz...Zmartwienia splotą z
chęcią serdeczność. Ladna forma i przeslanie
Dobry wiersz z ładną formą i wymowną treścią. Dający
nadzieję... Wiersz nie nastręcza problemów w
interpretacji. Lekki, dobrze się go czyta.
Taka ufność i wiara jest w Twoich słowach Zenku i
nadzieja w dobro wieczności...wiersz skłania do
zadumy.
Ufnie podążę tą drogą wieczną:
Tam będzie płynął zbawienia potok.
Przyznam się skłoniło mnie to do refleksji.