zbieraj zbieraj
Zbieraj zbieraj jak najwięcej
olśnień tchnień oczywistości
barw co miękko ścielą niebo
gdy swe prawa słońce rości
do snu szepcząc smug melodią
rozkwitając w myślach ziarnem
które za dnia przyjdzie zasiać
wydeptując czas wytrwale
zbieraj zbieraj chwil bezbronność
która może stać się siłą
gdy odejmiesz władzę słowom
czyniąc dotyk sprawą pilną
autor
Maryla
Dodano: 2012-06-21 18:47:46
Ten wiersz przeczytano 875 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
witaj,lubię ciepłe słowa w Twoich wierszach,ukłony
Witaj Marylo,
zachłannie zbieram chwile,
widać moja dłoń jak sito,
umykają, odlatują,
nie każda została
wykorzystana w życiu.
Pozdrawiam serdecznie.+++
Zbierać się nie boję, co nazbieram to moje!
Pozdrawiam!
Piękny wiersz,metafory boskie.
Zbieraj,zbieraj słow bezbronność,która może stać się
siłą,gdy odejmiesz władzę słowom....
do snu szepcąc slow melodią...Pozdrawiam.Czytanie
Twoich wierszy sprawia mi dużą przyjemność.
Piękne słowa -bardzo pogodne i ciepłe.Nie tylko na
dobranoc - na każdy dzień:)Pozdrawiam miło:)
"zbieraj zbieraj chwil bezbronność
która może stać się siłą" - piękny wiersz. Cieplutko
pozdrawiam
Z takich zachwyconych szeptów i olśnień budujemy
miłość:)Piękny wiersz Marylko+++
Szkoda, że taki krótki, bo się zaczytałam. Dobry
tekst. Pozdrawiam :)
i tak chwila do chwili, spełni wspaniał życie :-)
pięknie i optymistycnie Marylo :-)
bardzo mi sie podoba a zdanie:"do snu szepcząc smug
melodią" jest boskie jak dla mnie.Pozdrawiam
cieplutkp:)